Klub inteligencji salonu24 Klub inteligencji salonu24
1527
BLOG

Niedobra niania, czyli jak wychować psychopatę

Klub inteligencji salonu24 Klub inteligencji salonu24 Rozmaitości Obserwuj notkę 32

Państwo, przy użyciu ukrytej kamery nagrali nianię w czasie pracy. Po tym co obejrzeli zażądali natychmiastowych zmian.

A oto, co zobaczyli państwo na nagraniu.

8:00 – niania budzi dwuipółletnią córeczkę państwa - Dusię. Dusia chce się bawić, teraz, zaraz i boso. Niania jednak proponuje odmienną kolejność – najpierw ubranko, potem śniadanko, a potem zabawa. Po krótkich negocjacjach Dusia przystaje na propozycję.

8:30 – na śniadanie Dusia życzy sobie czekoladę. Znowu krótkie negocjacje i jednak na pierwszy ogień idzie twarożek i plasterek szynki, a czekolada na deser.

9:30 - Pogoda piękna, więc niania proponuje spacerek. Dusia przystaje, a jakże. Ale czapeczki nie założy. Sweterka też nie. Nania stawia ultimatum – czapeczka musi być, inaczej nici ze spaceru.

No dobrze. Czapeczka ląduje na głowie, dalej nagranie pokazuje pusty dom, ale luka w wydarzeniach, jak się okazuje, została uzupełniona zeznaniami świadka w postaci zaprzyjaźnionej sąsiadki - mamusi mającej podobną trasę spacerową.

Otóż niania nie pozwala Dusi swobodnie biegać po chodniku na ulicy. Trzyma dziecko za rękę i nie pozwala zbliżać się do jezdni. Reaguje ostrym tonem, gdy mała podbiega do krawężnika. Na placu zabaw nie pozwala jej wchodzić na wszelkie dostępne przyrządy, ani na zjeżdżalnię (opatrzoną napisem „Dla dzieci powyżej 5 lat” - ale o tym świadek-mamusia zapomina powiedzieć).

11:30 – nagranie ożyło, niania rozbiera Dusię, zabraniając jej wejść w brudnych od piachu bucikach do pokoju. Buciki zdjęte, Dusia zadowolona, czas szykować obiad.

Niania nie pozwala Dusi biegać w pobliżu kuchenki i bawić się szklanym kubkiem i widelcem. W zamian niania daje dziecku drewnianą łyżkę i metalową pokrywkę i sadza na stołeczku oddalonym od kuchenki.

Dusia zamiast obiadu wolałaby ciastko. Godzi się jednak zjeść najpierw zupę i pulpeta, a ciastko potem.

13:00 – Dusia zostaje położone w łóżeczku. Zasypia. Po pół godzinie, gdy mała jak co dzień smacznie śpi, niania - o zgrozo! – wychodzi na balkon i PALI PAPIEROSA! Trwa to pięć minut. Dalej niania czyta sobie (!) kolorowe czasopisma, których u państwa w bród .

O 14:30 dziecko się budzi, co niania doskonale słyszy, zanim dziecko zdążyło ją zawołać, bo w domu cisza jak makiem zasiał.

Około piętnastej następuje drobny podwieczorek, tym razem bez negocjacji, a teraz zabawa. Dusia koniecznie chce bawić się we wspinaczkę po regale. Niania sugestywnie opowiada co się może stać: „ruuum, bruuum, traaach”, zatem nie wolno, bo będzie bolało. Dusia wobec takiego postawienia sprawy godzi się na klocki, samochodziki i zabawę w karmienie misia.

Zbliża się 16:30 I tak dzień pracy dobiega końca.

Następnego dnia państwo przedstawili wykaz żalów i pretensji. Niania stawia dziecku nieuzasadnione bariery rozwojowe. Chce dziecko jeść czekoladę i ganiać w piżamie do południa, niech je i gania. Dlaczego niania ogranicza dziecku swobodę na spacerze? dziecko powinno swobodnie biegać i szaleć, a niania ma uważać, aby mu się nic nie stało. Dlaczego niania zmusza dziecko do zdejmowania bucików, jak ono nie chce? Jak dziecko nabrudzi brudnymi butami, to niania ma posprzątać Dziecko ma się bawić jak chce i czym chce, bo to rozwija jego wyobraźnię. No i zgroza - niania WYSZŁA NA BALKON na papierosa i czytała sobie prasę, zamiast siedzieć przy śpiącym dziecku, które w tym czasie mogło się udusić, czy coś. Do tego niania wywołuje w dziecku negatywne emocje, poprzez straszenie dziecka walącym się regałem. Niania musi wprowadzić niezwłocznie zmiany w swoim postępowaniu!

Niania się na zmiany nie zgodziła i poszła precz. Nie chciała brać udziału w wychowywaniu psychopaty.

Coraz trudniej o dobrą nianię, co za czasy….

Mila Nowacka

Opublikowane także na  latte24

PS. Opisana historia jest  prawdziwa.

 

Lata szczęśliwe są latami zmarnowanymi, praca postępuje tylko w cierpnieniu. Tylko w nieszczęściu poznajemy świat i samych siebie, zdobywamy się na wysiłek i pogłębienie życia, a wiec na to wszystko, dla czego najwięcej warto żyć. (…)Troska rozwija siły ducha. Marcel Proust redaguje zespół: Aspen. Basia007 Basia klika na Salonie24 dobronata Docent Stopczyk dry ehad Eternity lagriffe Lchlip Mila Nowacka Michalki m.m.w. Mr.Spock NOTAX waldburg Alpejski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości