ROK 2011
Leszek Miller na spotkaniu z wyborcami. Nikt nie przyszedł!

http://wybory.gazeta.pl/wyboryparlamentarne/5,118281,10335739,Leszek_Miller_na_spotkaniu_z_wyborcami__Nikt_nie_przyszedl.html?i=2
ROK 2007:
Leszek Miller numerem 1 Samoobrony w Łodzi
Były szef rządu z ramienia SLD Leszek Miller ogłosił, że wystartuje z listy Samoobrony w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Polityk będzie „lokomotywą” partii Andrzeja Leppera w Łodzi.
(...) Miller jest cennym nabytkiem dla partii, która walczy o przetrwanie. Ostatni sondaż TNS OBOP wskazuje, że Samoobrona może nie przekroczyć 5-proc. progu wyborczego.
Wcześniej na swoją listę, mimo poparcia loklanych działaczy, nie dopuściło Leszka Millera SLD. Były premier był gotów wystartować nawet z ostatniego miejsca. Po decyzji władz Sojuszu, które wykluczyły taką możliwość, polityk wystąpił z partii.
http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/leszek_miller_numerem_1_samoobrony_w_lodzi-a_4763.htm
W głosowaniu otrzymał 4142 głosów, nie uzyskując mandatu.
W styczniu 2008 na pierwszym kongresie nowo założonej partii Polska Lewica, został jej przewodniczącym. W grudniu 2009 złożył deklarację członkowską do SLD. W styczniu 2010 zrezygnował z członkostwa w Polskiej Lewicy i w tym samym miesiącu został przyjęty do SLD.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Miller
Dziś startując w Trójmieście jako jedynka z listy SLD spotyka się z Wałęsą. Zwykli ludzie mają go w nosie. I kto tu jest zerem, towarzyszu Miller?
Miller Leszek: "Mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy."
linki do książki FYMa Czerwona strona księżyca: fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB ebook 147 MB Zwolennikom Platformy i Komorowskiego
Jestem poetą. To znaczy nazywam rzeczy imieniem:
na świat mówię - świat, na kraj - Ojczyzna,
czasem mówię chmurnie na durniów - durnie.
Tadeusz Borowski
Kiedy jednak długi szereg nadużyć i uzurpacji, zmierzających stale w tym samym kierunku, zdradza zamiar wprowadzenia władzy absolutnej i despotycznej, to słusznym i ludzkim prawem, i obowiązkiem jest odrzucenie takiego rządu oraz stworzenie nowej straży dla własnego przyszłego bezpieczeństwa.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych
Być może kiedyś będę zmuszony pragnąć klęski mego państwa, a to w przypadku, gdy przestanie całkowicie zasługiwać na dalsze trwanie, gdy nie może już być żadną miarą uznane za państwo sprawiedliwości i prawa - krótko mówiąc, gdy zaprzeczy swej naturze państwa. Ale taka decyzja jest decyzją przerażającą; nosi ona nazwę "obowiązku zdrady."
Paul Ricoeur "Państwo i przemoc"
kontakt: okolice@o2.pl
Discover the playlist Asa with Asa
NAJWIĘKSZY TEATR ŚWIATA
Siedzę na twardym krześle W największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Przede mną mroczna scena Nade mną wielka kurtyna A przedstawienie zaraz się zacznie Codziennie się zaczyna Tragiczni komedianci Od tylu lat ci sami Niepowtarzalne stworzą kreacje Zamieniając się znowu rolami Ten, który dziś gra króla Do wczoraj nosił halabardę A jutro będzie tylko błaznem Prawa tej sceny są twarde Premiera za premierą Pomysłów nie zabraknie Publiczność zna ich wszystkie sztuczki A jednak cudów łaknie Po każdej plajcie antrakt A po nim znów premiera I jeszcze większa plajta A teatr nie umiera Siedzę na twardym krześle w największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę A obok mnie w milczącym tłumie w cieniu tej wielkiej sceny Artyści cisi i prawdziwi Artyści niespełnieni Nie zagram w tym teatrze Nie przyjmę żadnej roli. A serce, a co z sercem A niech tam sobie boli I każdy nowy sezon Niech będzie jak pokuta Stąd przecież wyjść nie można Więc siedzę jak przykuta Do tego właśnie miejsca W największym świata teatrze. Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Pode mną smutna ziemia Nade mną nieba kurtyna Więc czekam aż Reżyser Niebieski Ogłosi wielki finał. Nie wierzę, ale patrzę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka