Roman G. po raz kolejny wzbudził mój niekłamany zachwyt. Wali po mordzie kolegów z PiS raz z lewa raz z prawa. Jak nie aborcją to znowu eutanazją przypieprzy, a panowie z PiS-u nie mogą się za cholerę połapać kogo w tym sporze poprzeć, bo jak poprą umiarkowaną opcję to ich Rydzyk wyklnie, jak poprą opcję ostro w prawo to ich znowu prezes partii i jego "identyczny brat bliźniak", jak to pisze zachodnia prasa, wyklną. Słowem, jak się nie obrócisz dupa z tyłu.
Żeby zaś było jeszcze zabawniej to cały ten spór jest absoulutnie nie do rozstrzygnięcia. Toczenie sporu o to w co wierzymy przypomina mniej więcej organizwoanie debaty kibiców Widzewa z kibiacami Legii. Jakby się wszyscy nie starali to puenta będzie jedna: "Widzew-żydzew", a "Legia to kur..y"
Poseł Brudziński tak się na Wojtusia Wierzejskiego ostatnio wkurzył w tvn24, że tylko czekałem na to, aż mu powie: "LPR to kur..y", ale chłop jest jednak na poziomie i poprzestał na uwadze, że poseł Wierzejski w wyborach na prezydenta Warszawy dostał mniej głosów niż kandydat partii gamoni i krasnali.
Nie wiem jak Wam, ale mnie się wydaje, że wesoło to dopiero będzie:)
Klaudiusz
Rocznik 1978,zwolennik wielu rzeczy made in USA, w tym tamtejszego kina, cukierków Wonka, Franka Sinatry, Johnny'ego Cash'a, telewizji Cartoon Network, a także kilku tamtejszych prezdyentów. Poza tym przeciwnik wszystkiego co skrajne..
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka