Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski
312
BLOG

Czerwony katechizm

Krzysztof Kłopotowski Krzysztof Kłopotowski Polityka Obserwuj notkę 28

W dzisiejszej Rzeczpospolitej Tomasz Terlikowski ostrzega przed "Krytyki Politycznej przewodnikiem lewicy", drwiąc przy okazji z katechetycznego formatu "malej, czerwonej książeczki". Ten format nie powinien być obcy publicyście związanemu z Kościołem, ktory doprowadził do perfekcji sztukę upraszczania wielkich idei.

 A czy należy ostrzegać przed Sierakowskim, jak przed nowym Leninem? Według marksiżmu Lenin nie mial szans w zacofanej Rosji na wprowadzenie komunizmu, a jednak mu się udało, twierdzi Terlikowski. Przecież Lenin nie wprowadził w Rosji komunizmu! Wprowadził potwora, i to według kryteriów marksizmu. Nie tylko dlatego, że to był utopijny projekt polityczny niezależnie od miejsca aplikacji. Takze dlatego, że w tym miejscu i czasie był niezgodny z własną teorią społeczną. Trzeba więc zastanowić się, czy teoria społeczna leżąca u podstaw programu Krytyki Polityczej dopuszcza, czy wyklucza jego realizację w Polsce.

   Pomysły spoleczne tego środowiska są tak radykalne, że obecnie nie mają szans wprowadzenia u nas. Powinny jednak znaleźć się w publicznym obiegu z paru powodów:

   Po pierwsze, abyśmy nie skostnieli umysłowo. Sierakowski to jest partner do dyskusji ideowej, tak jak stanowczo nie jest takim partnerem Rakowski, Miller, Olejniczak, czy kto tam jeszcze w Polsce podszywa się pod lewicę. Oczekujmy od środowiska na przykład Frondy, żeby teraz wydało własny katechizm ideowy. Gdzie ukrywa się Robert Tekieli?

   Po drugie, są to idee popularne w Europie zachodniej. Przeniesienie ich na polski grunt każe nad nimi zastanowić się poważniej, niż gdyby krążyły tylko na zachód od Odry. Teraz stanowią bezpośrednie wyzwanie. Łatwo oburzać się na pomysły aborcji na życzenie, eutanacji, małżeństw homoseksualnych, rządu europejskiego, wysokiego podatku spadkowego. Pamiętajmy jednak, że przyszłość jest nieznana. Co nierealne teraz, może okazac się konieczne w przyszłości. Trzeba zawczasu  przemyśleć skutki tych pomysłów.

    Musimy zachować zdolność społecznej adaptacji do różnych warunków. Wykładnicze tempo wzrostu postępu technicznego zmienia nie tylko środowisko materialne, ale również model rodziny, życia intymnego, kultury. Nie zatrzymamy tego procesu po wejściu do Unii Europejskiej. Trzeba zachowac elastycznośc aby przystosować się.

   I jeszcze jedno; poziom kreatywności cywilizacyjnej Polaków jest nędzny. Jeden z powodów to dławiący myślenie konformizm. Książeczka Krytyki Politycznej jest dlatego pożytecznym kuksańcem dla tutejszych zadufków, choć nie wszystko mi się w niej podoba.

W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka