Tygodnik Tomasza Lisa zasłużony inaczej dla kultury debaty publicznej próbuje mnie ustawić piórem Piotra Pazińskiego. Chyba nie zrozumiał, co przeczytał w moich tekstach o Żydach. Albo dostał zlecenie. Pisze, że "zdemaskowałem" ducha judaizmu reformowanego w redakcji The New York Timesa. No to proszę zajrzeć do mojego artykulu "The New York Times naprawia świat" w Rzeczpospolitej. Raczej zauważyłem pewną misję i pochwaliłem część programu społecznego Timesa. Jednak to by nie pasowało do zlecenia na mnie.
To znowu Paziński przypisuje mi pogląd, że "satanizm i pochodzenie Polańskiego idą ze sobą w parze". Czyli, jeśli jesteś z pochodzenia Żydem to musisz być satanistą. Przecież to jawny idiotyzm! Wcale tego nie twierdziłem w tekscie "Nasz Mefisto". Polecam lekturę, bo ciekawa, łatwo wygoooglać. Albo twierdzi Paziński, że widzę "w Polańskim i Holland ucieleśnienie wrogiej, obcej siły". To jest prostactwo umysłowe. W liście otwartym do Agnieszki Holland napisałem, że chcę ją widzieć w roli uczciwego pośrednika między Polakami żydowskiego pochodzenia i resztą, także dlatego, że ma rozum i twardy charakter. A Paziński pisze, że miałaby pośredniczyć między Polakami a elią "wiadomego pochodzenia". Czyli cała elita polska jest "obca". Nigdzie tak nie twierdziłem. To byłby nonsens.
Chyba w najbardziej kontrowersyjnym dla rozumnych inaczej artykule "Gazeta Wyborcza o kod kulturowy judaizmu" wzywam do porzucenia marzeń o "rekonkwiście" pozycji elitarnych w kraju. Oto cytat::
"Modelem stosunków polsko-żydowskich powinien być list naszych biskupów do niemieckich ze sławną frazą "przebaczamy i sami prosimy o przebaczenie". Obie strony mają sobie wiele win do wyznania. Wykluczmy z góry rekonkwistę. Mówmy raczej o kohabitacji i wzajemnej adaptacji. Odpowiedzią na polonizację Żydów niechaj będzie judaizacja Polaków, czyli przyjęcie tych cech judaizmu, które zapewniają sukces w nowoczesnym świecie. Polacy żydowskiego pochodzenia często wywodzą się z rodzin nienawidzących i gardzących polskością a w następnych pokoleniach wielu stało się patriotami, cennym nabytkiem dla kultury i polityki polskiej, mimo złej przeszłości przodków i niekiedy własnej. Z kolei Polacy etniczni powinni przejąć od nich szacunek dla wiedzy, staranne wychowanie potomstwa, solidarność grupową, przedsiębiorczość, stanowczość, twórczy umysł i ambitną samodzielność. Są to cechy, które wymienia i obszernie opisuje Steven Silbiger w książce "The Jewish Phenomenon. Seven Keys to the Enduring Wealth of a People" z zachętą do uczenia się tych sposobów sukcesu."
Moim zdaniem Żydzi grają tragiczną rolę modernizatorów na scenie świata i ciężko za to płacą wchodząc w konflikt nieunikniony z innymi narodami. Staram się wznieść ponad poziom strony w sporze etnicznym. Jest to trudne, ale konieczne dla zrozumienia problemu - i dla naszego wspólnego dobra. Dlatego są tak ciekawi jako temat dla publicysty.
Poniżej cytat z artykułu Pazińskiego z 24.01.2013 na portalu Newsweeka:
Kłopotowski a to zdemaskuje „ducha judaizmu reformowanego” w redakcji „The New York Timesa”, dowodząc, że powierzchowny chrzest klanu Sulzbergerów nie spłukał z nich pragnienia zreformowania świata na żydowską modłę, to znów zinterpretuje „po żydowsku” „Dziecko Rosemary” (wiadomo: wszak satanizm i pochodzenie Polańskiego idą ze sobą w parze), to znów w liście otwartym do Agnieszki Holland zaproponuje, by jako pół Żydówka, pół Polka została naturalnym łącznikiem między dwiema wrażliwościami: elity (wiadomo jakiego pochodzenia) i całej reszty.
Powie ktoś: ale Ziemkiewicz to nie Kłopotowski. Tamten zajmuje się krwią i duchem; Ziemkiewicz jedynie salonem. Tamten w Polańskim i Holland widzi ucieleśnienie obcej i wrogiej siły; ten jedynie wskazuje na mechanizmy, nieprawidłowości, nadreprezentacje. Kłopotowski czytuje teoretyków, jak amerykański profesor Kevin MacDonald, którego książka o żydowskim etnocentryzmie i strategii przetrwania kosztem gojów ukazała się właśnie w Polsce, nakładem szacownego skądinąd wydawnictwa Aletheia. Ziemkiewicz zadowoli się popularnym wykładem Yurija Slezkina „Wiek Żydów”, gdzie w przystępnej formie i bez rasistowskich wtrętów à la MacDonald opisano udział Żydów w nowoczesnych ruchach społecznych i ideologiach, z kapitalizmem i komunizmem na czele.
W TVP Kultura występuję w talk show o ideach "Tanie Dranie: Kłopotowski/Moroz komentują świat. Poniedziałki ok. 22.00
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka