Jak wiadomo, na tym padole zawsze gorzej być może, może też być lepiej lub po prostu inaczej. Dla niektórych lepiej, bądź inaczej, zawsze jednak znaczy gorzej. Skłania ich do tego ich własne mniemanie o swojej Racji, która jest TylkoJedna , a które to mniemanie o owej NajjedniejszejRacjiWłasnej bywa spowodowane niskim poczuciem własnej wartości. Siedzi sobie taki chłopek na progu swojej chałupy i dłubiąc w nosie, próbuje z przechodzącym drogą listonoszem dyskutować, na ten przykład o garderobie księcia Radziwiłła, czy innego arystokraty, sam mając na tyłku dziurawe gacie.
Tak ja, jak i inni obecni tu twórcy (a nawet tfurcy) zostaliśmy wpuszczeni na własną prośbę (rejestracja) na Bal (blog) , aby na owyn Balu móc się wypowiedzieć na różne tematy, pokazać swe nowe kreacje i dobrze się bawić (przynajmniej ja taki mam zamiar).
Na Bal ten zaprosili nas Gospodarze, do SWEGO Salonu, nie żądając od nas nic (bezpłatna możliwość publikacji) i dzięki tym Gospodarzom możemy na owych Salonach bywać.
Niestety, nie każdy Kmiotek, czy też ZarozumiałyPaniczyk, docenia przywilej bywania na Salonach. Krytykuje on suknie Pani Gospodyni (jej notki) i suknie innych Dam, a także Salonową Porcelanę, na którą może sobie nałożyć wyszukane dania (postronicowane notki, wyszukane w Salonie).
Kmiotek taki, lub Paniczyk będzie obrażał Gospodarzy oraz innych Bywalców Salonu i lał łzy rozpaczy (albo w perwersji swej, z uciechy skakał) kiedy Dama da mu w pysk rękawiczką (zostanie zwinięty), albo też zostanie za kołnierz wyprowadzony precz (usuniecie konta).
Nie rozumie ten żałosny Kmiotek niestety, że miejsce Kmiotków i PrzemądrzałychPaniczyków jest w oborze, pełnej bezmyślnie mielących jęzorem cieląt i baranów, a nie na Salonach.
Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe.
Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne.
Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm.
Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-)
"Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami?
- Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..." ;-)))
https://ujarani.com/39447
https://youtu.be/KWZGAExj-es
kobietakula@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości