" Zygmuś L. , zwany "Słuszną Racją", słynący z tego, że na każdą szkolną zabawę brał ze sobą ukradzioną Kozłowskiemu siekierkę, szczycący się tym, że jako pierwszy sięgnął Tadziowi do dziurek od nosa, jak tylko przyłapał K. pod zwierciadłem, od razu poczuł pismo nosem. A nos miał nie od parady.
- "Konkurent do wielkości" - pomyślał, a głośno wykrzyknął: - Niedoczekanie twoje. "
Tak to w swym pamiętniku, Jasnowidz Akhara Jussuf Mustafa, wspominał swą burzliwą młodość, spędzoną między innymi wśród takich to "Słuszną Racją" zwanych postaci, pragnących skradzioną siekierką zaprowadzać swe własne porządki. Tymczasem od owych zapisków słynnego Jasnowidza minęło lat wiele, a takie "Słuszne Racje" wciąż się snują po tym Padole. Niektórzy uzbrojeni w siekierki, albo pistolety lub też czający się pod tajemniczym nickiem w KobaltowymOkienku. Machają tak swą szabelką z powodów różnego rodzaju, ale ogólnie zamiarów swych nie ukrywają.
Dużo gorzej ma się sprawa z postaciami, które przekonane o swej NajjedniejszejJedynejSłusznejRacji, zamiast walkę o ową SłusznąRację podjąć otwarcie, robią to skrycie, wzorując się zapewne na terrorystach. Nie podkładają jednak żadnych bomb, lecz ładunki wybuchowe, jak i owszem. Zamiast ostrych przedmiotów, mających unicestwić ich paskudnych przeciwników, dzierżą oni gromnice i świece różnego rodzaju, a także symbole religijne, jak Krzyż i Święte Księgi. Zbierają się, wraz z innymi Wyznawcami SłusznejRacji, na modlitwach i modlitwy owe odmawiając, przekonują się wzajemnie o swej świętości i pobożności. Podbierając z konta pieniądze własne, albo i cudze, gdy własnych zabraknie, wspierają w swej hojności i miłosierdziu, nieświadome pochodzenia ŚrodkówNaHojność owieczki. Wszystko to z miną męczennika, który dla siebie nigdy nic, a wszystko za to dla wsparcia i miłości Bliźniego swego. Dla tej miłości Bliźniego i męczeństwa swego, są w stanie na wiele sobie pozwolić, gdy chodzi o osoby nie będące Wyznawcami Sekty SłusznaRacja.
Jak wiadomo, od wieków Inkwizycja pozwalała na wiele i nie dziwi, że niektóre osoby wyobrażają sobie, że są do owej Inkwizycji upoważnione. Rzucają więc kamieniem w Niewiernych, przekonani o braku grzechów własnych. Kiedy zaś Niewierny, nawet kamieniem ugodzony, ma dość sił, aby owym kamieniem walnąć w łeb WyznawcęSłusznejRacji, Wyznawca ów będzie ręce pod Niebiosa wznosił i o grom z jasnego nieba błagał Najwyższego. Nie zauważywszy przy tym, że Najwyższy już od dawna głową kręci zniesmaczony. Oczadzony bowiem dymem ze swego kadzidła Wyznawca SłusznejRacji, już pod wpływem sprytnych CiemnychMocy będący, o podstawowych Zasadach z MądrychKsiąg zapomniał. Takich to Zasadach, jak na ten przykład "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". Dostaje szału ten Wyznawca, kiedy Niewierny w swej asertywności i walce o niepodległość, nie tylko tym Jednym Kamieniem go ugodzi, za to jeszcze wytoczy armaty i zacznie regularny ostrzał, walczy on bowiem, ten Niewierny, o swoje ObszarySpokoju.
Niewierny wolny jest od Grzechu Pychy, która by mu nakazywała zachowania takiego rodzaju, aby w oczach Bliźnich swych za świętego męczennika uchodzić. Nie nadstawia Niewierny policzka drugiego, lecz sam daje w pysk z rozmachem. Dla Swego Zdrowia.
Amen.
Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe.
Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne.
Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm.
Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-)
"Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami?
- Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..." ;-)))
https://ujarani.com/39447
https://youtu.be/KWZGAExj-es
kobietakula@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości