KOBIETA KULA KOBIETA KULA
648
BLOG

Hände Hoch! czyli Kula i Niemiecki Bandytyzm

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 19

 

Zdarza się tak człowiekowi, że urodzi się jako tak zwany Nocny Marek. Cały swój żywot jest dyskryminowany przez osoby, które jeszcze przed pierwszym koguta pianiem, zrywają się z pościeli i bez porannej kawki nawet, są pełne zapału i gotowe do działania. Nocnych Marków takie osoby nazywają najłagodniej śpiochami i leniami. Cóż kiedy ludzka natura jest niezmienna i żadne walki wewnętrzne nie mogą pomóc. Jedyne lekarstwo dla Nocnego Marka, aby nie być obrażanym przez współmałżonka o odmiennej naturze i temperamencie, to zatrudnić się na nocnej zmianie. Wtedy to spanie do południa będzie usprawiedliwione, a portfel pełniejszy o dodatek za pracę w nocy.

Jako, że jestem takowym Nocnym Markiem, poprosiłam swego szefa o możliwość pracy na nocnej zmianie. Szef nie miał nic przeciwko i tak zaczął się nowy etap w mojej pracy na Tankszteli. Frau Dursianander wdrożyła mnie w obowiązki, bo sama już od jakiegoś czasu na nocnej zmianie pracowała, aby oglądać popołudniami swą córkę w telewizji. Córka Frau Dursianander, dorabiając sobie bowiem do studiów, jako statystka się zatrudniła, w pewnym interesującym programie, gdzie na sali sądowej ludzie sobie ubliżają, a Pani Sędzia Jakaśtam ich uspokaja. Program ten jest obecny na ekranie już od lat wielu, ma swoich stałych fanów, więc córka Frau Dursianander dobrą fuchę złapała i nawet do emerytury będzie mogła występować w telewizji, albo i jeszcze dłużej.

Tak więc, dowiedziałam ja się, że praca nocna ma same zalety. Klientów jak na lekarstwo, podłogi tylko przetrzeć trzeba, stare gazety zastąpić nowymi i od godziny czwartej zacząć piec bułeczki dla takich to złośliwych Porannych Skowronków, które Nocnym Markom dokuczają. W pozostałym czasie można się zająć pielęgnacją swej urody, czy oddać lekturze, starych albo też nowych gazet, jak tam kto woli.

Tak się jednak złożyło, że za sprawą sprytnej młodzieży pragnącej stać się bandytami oraz Konkretnych Bandytów, sprzedaż była prowadzona przez tak zwane Nocne Okienko. Młodzież bowiem, robiąc zamieszanie swą mnogością i ruchliwością, zaopatrzyła się nielegalnie w sześć butelek Whisky, przy kasie płacąc legalnie za Wino Owocowe, sztuk jeden. Konkretni Bandyci zaś, wkroczyli nie robiąc zamieszania i w tak zwanym Hochdojcz, zachęcili mojego kolegę, który w owym dniu miał przyjemność pracować na zmianie nocnej, aby był równie miły jak oni sami. Identyczną propozycję mieli Konkretni Bandyci dla stojącego akurat przy kasie Kierowcy Taksówki, odezwawszy się w te słowa:

"Hände hoch!"

Następnie zaś, poprosili o wejście na zaplecze, gdzie Ofiary Rabunku powiadomione zostały, że muszą teraz na owym zapleczu zostać zamknięte, bo Konkretni Bandyci zajęci rabowaniem, chcą Ofiarom Rabunku, tego przykrego widoku zaoszczędzić.

Z troski więc o to, aby nie przydarzyła nam się okoliczność wspólnego zamknięcia na zapleczu z obcym facetem, jeżdżącym taksówką, zaczęliśmy wszyscy na nocnej zmianie sprzedaż przez owe Nocne Okienko. Miało to niestety wiele wad, na ten przykład, gdy jakiś klient był przygłuchy. Musiał do mikrofonu mówić nieco głośniej, aby za szybą było cosik słychać i cała okolica mogła się w ten sposób dowiedzieć, że po nocy zachciało mu się latać na Tanksztelę w celach zakupu Treści Nieprzyzwoitych, albo czegoś jeszcze gorszego. Dla personelu, szczególnie żeńskiego, Nocne Okienko pełniło też rolę lustra, albowiem Tanksztela była wewnątrz Jaśnie Oświecona, a na zewnątrz panowały zaś, tak zwane Egipskie Ciemności. Była nasza Tanksztela oddalona nieco od siedzib ludzkich, nazwijmy to tak.

Przeglądanie się w owym, rzekomym lustrze, połączone z czyszczeniem nosa i studiowaniem mankamentów urody, o mało nie skończyło się śmiertelnym zejściem Kuli z tego padołu. Znienacka bowiem, z tak zwanej Drugiej Strony Lustra rozległo się energiczne pukanie jakiegoś niecierpliwego obywatela. Kula zaś podskoczyła aż do sufitu.

Frau Dursianander z kolei, spragniona wrażeń i życiem swym znudzona, pewnej spokojnej nocki, usłyszała z Drugiej Strony Lustra dyskretne bardzo pukanie. Zbliżyła więc twarz do szklanej tafli, aby dojrzeć kto za nią się ukrywa. Oczom jej ukazał się jakiś Blady Obywatel z przystawionym do głowy przedmiotem, zwanym potocznie giwerą. Giwerę do głowy owego Obywatela przykładał Straszny Bandzior. Czołem Bladego Obywatela puknął ten Bandzior w szybę, odezwawszy się w te słowa:

"Otkrywaj dwiery, job twoju mać! Kak niet, ja ubiju jewo, kak sobaku!"

Niestety, Frau Dursianander wychowywała się w kapitalistycznym dobrobycie i nie spotkała nigdy żadnego komunisty, nie zrozumiała więc ani słowa. Giwery też nie dojrzała, bo była właśnie na etapie poszukiwań swych dziewiątych okularów. Odwróciła się więc na pięcie z obojętną miną i już zakładając okulary, odkryła ze zdumieniem, że zgasło światło. Efekt Lustra zniknął więc z Nocnego Okienka i pozostałych szyb, a Frau Dursianander w jednej sekundzie dostrzegła nie tylko Bladego Obywatela, giwerę i Strasznego Bandziora, ale tuzin kolegów owego Bandziora, którzy rozpoczęli manewr, zwany Zamykaniem Wroga w Kotle. Przy czym owym Wrogiem stała się ku swemu bezbrzeżnemu zdumieniu Frau Dursianander, robiąc trudności wszystkim zainteresowanym ze względu na brak znajomości języka proletariatu. Z tego wszystkiego Frau Dursianander poczuwszy słabość w nogach, oparła się o regały. Na swe nieszczęście o te regały, gdzie w równym rządku, jak żołnierze , stały butelki z ruską wódką. Tak, jak żołnierze poddający się urokowi pięknej kobiety, butelki poddały się naporowi Frau Dursianander. Nastąpił Upadek z Wysokości. Brzęk tłuczonego szkła zagłuszył zaś częściowo odgłosy wyważania drzwi na zapleczu. Drzwi owe były jednak dość odporne na przemoc, nazwijmy to tak. Frau Dursianander zaś odwrotnie proporcjonalnie do owych drzwi, próbowała sobie przypomnieć jak się ona sama nazywa i co robić z rozlaną wódą. Próbując delikatnie odsunąć się od regału, niefortunnie się przesunęła, po mokrej i zdezynfekowanej na wieki podłodze, powodując swój własny Upadek. Miało to twarde lądowanie w oparach wódczanych, pozytywny wielce skutek, gdyż z perspektywy tej dostrzegła Frau Dursianander czerwony guziczek znajdujący się pod ladą. Nie mogła sobie może jeszcze przypomnieć swych danych osobowych, na szczęście przypomniała sobie, że można taki guziczek przycisnąć w stresującej sytuacji. Po wciśnięciu guziczka zaś, sama się pod ladę wcisnęła, w oczekiwaniu na Odsiecz, albo na strzały z giwery i śmierć Bladego Obywatela.

Nie wiadomo, czym kieruje się Przeznaczenie, nie tylko bowiem wcisnęło ono Frau Dursianander pod ladę na Tankszteli, ale także przykulało jej do towarzystwa ocalałą z pogromu flaszkę wódki. Przed przeznaczeniem zaś bronić się nie należy. Policaje wyciągnęli Frau Dursianander spod lady, śmierdzącą jak gorzelnia, pokaleczoną szkłem, ale za to z zamglonym spojrzeniem i uśmiechem na twarzy.

 


 

Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Rozmaitości