KOBIETA KULA KOBIETA KULA
484
BLOG

Die Scharfe Kurve czyli Kula i Ostra Jazda

KOBIETA KULA KOBIETA KULA Rozmaitości Obserwuj notkę 45

Przez cały swój żywot, człowiek decyzje różnorakie podejmując, bieg owego żywota nieustannie zmienia. W temacie zaś decyzji owych podejmowania, niektóry obywatel wszelakich trudności i innych komplikacji wypatrywać ma we zwyczaju. Na ten przykład względem zakupu gazety porannej, filozofię uskutecznia, która gazeta w ten deseń tańsza, która grubsza, a w której zdjęcie gołej baby się znajdować może i poranek weselszym uczynić. Tak to, stojąc z uduchowionym twarzy wyrazem przy regale z gazetami, pół dnia zejdzie takowemu obywatelowi, gwarancji żadnych zadowolenia z zakupu nie czyniąc, poczucie jemu za to złudne dając, że myślącą jest istotą, rozsądne i przemyślane decyzje podejmującą.

Taka Kula zaś, bezmyślną często nazywana przez Rozsądnych Obywateli, gdyż spontaniczność wielka ją charakteryzuje, w każdym zagadnieniu wyzwanie dostrzega, co jedynie atrakcje wszelakie w jej żywot skromny wnieść może i wespół z Aniołem Stróżem swoim, na tak zwany żywioł skacze.

Tak się bowiem złożyło, że po tak zwanej Autobanie się ostatniego razu kulając Paranormalnym Karawanem i o Elastycznym Sercu sobie podśpiewując, tak zwany ogon ja zauważyłam, z interesującym napisem Feuerwehr, za Karawanem się ciągnący. Zaraz mnie w ten deseń na myśl przyszło, ze mają mundurowe służby upodobanie w mej osobie, względem tego, że jak nie Policaje za mną jadą, tak zaś inni napaleńcy. Oko Proroka, jak raz zaś spojrzenia przyciąga, taką Kulę pociągającą czyniąc. Fojerwera bowiem, czas dłuższy na Karawanu zadku sobie siedząc, w telefonach kulistą Wewewe Zajte sprawdzała, co ulgą wielką, względem odkrycia, że żadnej Sekty ja nie jestem przedstawicielem, ale od Mejk Apu Artystką i podczas wyprzedzania manewru, uśmiechami płomiennymi poskutkowało.

Tak mnie natenczas refleksyjność naszła, że gdybym w sobie wariacji i determinacji nie miała, to jakowymś tramwajem bym się musiała telepać, co niebezpiecznym wielce może się okazać, jak bowiem wiadomo, różne niebezpieczne typy tramwajami jeżdżą, co straszą człowieka bazyliszkowym spojrzeniem, sennymi koszmarami zagrażając. Odetchnęłam ja natenczas z ulgą, że prawo jazdy posiadając, miast Złego Oka, spojrzenia ogniste przyciągam, a roku pamiętnego 2001, nierozsądną Matką Polką będąc, małżonka swego wdowcem słomianym uczyniłam i do ojczystego kraju się udałam, wśród instruktorów nauki jazdy popłoch uskuteczniać. Jak raz, bowiem, z założonymi rękami siedzieć nie mam ja w zwyczaju, a wszelakie wyzwania chętnie podejmuję, pierwszy już Instruktor mnie wprost do morderstwa kusić zaczął. Miast mnie pokazać jak się Na Trzy zawraca, tak on mnie pudełko zapałek pokazał i w temacie, że jak on tym pudelkiem po swym notesie, tak taka Kula z autem ma uskutecznić. Po czym się on za malowanie asfaltowego placu w esy floresy zabrał, tak zwaną męską ignorancję mnie okazując, co wrażliwą mą duszę zasmuciło wielce, a serce elastyczne aż się skurczyło podejrzanie i tak mnie na myśl zaraz przyszło, aby takiego faceta, co mnie ignorować raczy, a zamiast auta, pudełkiem zapałek sobie jazdy uskutecznia, na manewrowym placu na placek rozjechać. Anioł Stróż mnie na to palcem pogroziwszy, do postraszenia namówił i w ten deseń jedynie ja w miejscu stojąc pogazowałam, ze spektakularnym "brrruuummm brrruuummm!!!" za instruktorowym zadkiem, co talenty sportowe w skoku wzwyż, owego Instruktora, ujawnić pomogło.

Miałam ja i potem Instrukcyjnych Facetów wszelakich, co mnie maczyzmami swymi wykończyć próbowali, w lewo każąc jechać, wprost pod znak zakazu, niedoświadczonych w temacie znaków czytania udając, aby taką Kulę z nerw wyprowadzić. Nawet i jedna pani mnie się trafiła, co z lubością wokół jakowegoś placu, z centralnie na nim stojącym, komunistycznym pomnikiem i wściekle krążącymi tramwajami, mnie usilnie jeździć namawiała. Względem, że ubezpieczenie szkody wszelakie pokrywa, a kursant tak zwana Święta Krowa, tak ja z chęcią po owym placu sobie krążyłam, kumulacje energii wszelakich powodując. Jak jednak wiadomo z literatury, Wszechświat połączenia ma energetyczne i tak Kuliste Energie na placu z komunistycznym pomnikiem promieniujące, zamach terrorystyczny na odległych kontynentach spowodowały. Pomyślałam ja sobie natenczas, jakowe to Złe Energie w tramwajach krążyć muszą, że aż samoloty na Pentagon spadają.

Z tego wszystkiego, gdy więc do egzaminu mnie przystąpić wypadło, do apteki się ja udałam, aby jakoweś zioła na uspokojenie swych energii kupić i dalszych katastrof nie powodować. Pani aptekarka mnie syropek ziołowy dała i pierwszą łyżeczkę ja sobie w domu łyknęłam,  a w tramwaju siedząc i na egzamin jadąc, jeszcze  po łyczku. Nie wiadomo jednak, czy energie w tramwaju zaburzone były, czy kulista energia kumulacji uległa, tak ja w ten deseń cały syropek wypić musiałam. Tak pokrzepiona, z teoretycznym egzaminem sobie w spokojności poradziłam i na plac manewrowy, wszystkie siedem, z osób dwudziestu, mogło się udać. Tam ja sobie muzykę relaksacyjną uskutecznić postanowiłam i w ten deseń Staśka Wielanka na słuchawkach, O Rebe i Hasydach sobie włączyłam. Nie wiedzieć czemu, co tylko Stasiek w temacie, że Kiedy Rebe Płacze, Płaczą Wszyscy Hasydzi, sobie podśpiewywał, tak z płaczem kursanci plac manewrowy opuszczali i tak się mnie z jednym chłopaczkiem jeszcze,  w samotności do jazdy po mieście wybrać wypadło.

Spektakularna jazda było to wielce, bo nie dość, że ludziska się na człowieka gapią, względem, że wielki napis na samochodzie cały Wszechświat informuje, że taka Kula egzamin odbywa, tak jeszcze i Egzaminator, jak mucha jakowaś nad uchem mnie brzęczy, koncentrować się na jeździe nie pozwalając.

W ten deseń o rodzinę i plany życiowe mnie wypytywał, pytaniami z przepisów drogowego ruchu przeplatając i tak mnie natenczas skołować raczył, że mnie o ilość potomstwa pytając, odpowiedź w temacie drogowych prędkości otrzymał. Tak to, śmiechem on ryknął i odezwał się w te słowa:

"Pani Kulo kochana, to dopiero taki Bin Laden Osama pięćdziesiątkę dzieci posiadając, a każden synek ma karabinek. "

Tak to, z pomocą terrorysty, egzamin ja spektakularnie zdałam, z radością już sobie swe przyszłe jazdy po Dojczlandach wyobrażając. Jak jednak wiadomo, nic nie jest takim, jak się wydaje, a żywot człowieczy Kulistych Bytów pełen jest Ful Of Atrakszyn, albowiem. . .

c. d. n.

 

Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe. Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne. Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm. Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-) "Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami? - Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..."  ;-))) https://ujarani.com/39447 https://youtu.be/KWZGAExj-es kobietakula@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Rozmaitości