Człowiek w swej naturze stadną jest istotą, kontaktów i spotkań w celach wszelakich nieustannie łaknąc. Tak to od jakiegoś już czasu, kuzynka moja, a także samo kilka miłych osób, usilnie mnie namawiało do zainstalowania Kobaltowego Czata, gdzie nie tylko i porozmawiać można, ale na dokładkę jeszcze i miłego rozmówcę zobaczyć. Jak wiadomo jednak, tak się niekorzystnie składa, że cuda techniki tego padołu wciąż prą na wysokości, a taka Kula w ten deseń wręcz przeciwnie, względem przed Kobaltem wielkiego lęku. Mam ja jednak znajomości i kontakty inteligentne, zrozumienie do dziwactw posiadające, a także samo cierpliwości pełne. Doceniają bowiem, że od pięciu lat laptopa w walizce trzymając, wreszcie do kontaktów z nim dopuściłam tak zwany Internet, a od czterech lat tak zwany Mejlowy Adres ja posiadam. Od dwóch zaś lat wiem co to jest blog i w ten deseń taka Kula na nim swą literaturę umieszczając, na karteczkę w temacie Ctrl plus Cośtamcośtam zerkając nieustannie, małymi kroczkami zmierza w stronę swej literackiej Nagrody Nobla.
Nadszedł więc dzień uroczysty, wyczekiwany tęsknie przez strony kontaktów spragnione, gdy taka Kula używając idiotycznej formułki, w temacie, że chciałaby dodać tego i owego Obywatela do kontaktu, naelektryzowana jak piorun kulisty, w tak zwany Dziewiczy Czat weszła. A tu się okazało, że prawdopodobnie trzeba mnie będzie do chirurga lecieć, w celu przyszycia u rąk dodatkowych palców, aby z odpowiedziami nadążyć na pytanie w temacie Co Za Łącze Nas Łączy, względem, że mnie zobaczyć jest niemożność, a o usłyszeniu głosu, to ja nawet nie wspomnę. Tak to jedynie, z kilkoma osobami sobie uskuteczniłam, przy pomocy klawiatury, aktywną dyskusję, postanawiając sobie przy tym, w temacie owych łączy, jak powiedziano w pewnym kasowym filmie, że pomyślę o tym jutro.
Tymczasem zmrok zapadł wieczorny i tak mnie na Czata wskoczył Brunet, by Czat Flircik uskutecznić. Tak sobie my pisaliśmy wszelakie dyrdymałki, gdy on mnie nieoczekiwanie o zdjęcie poprosił. No, patrzcie ludzie, naiwne te facety, od Paranormalnej Kuli w środek nocy Cudów się domagając! Wszak zdjęcie swoje swego czasu, na Salonie umieścić pragnąc, pomocy ja potrzebowałam dwóch osób, a na tak zwane PW korespondencję wspomagającą dostając, napis Nowa Poczta, mnie się do czerwoności rozgrzał! W tym temacie ja Bruneta więc uświadomiłam, oświadczając jednocześnie, ze jak sobie zdjęcie moje zobaczyć pragnie, tak na Salony może sobie zajrzeć.
Tak się jednakowoż złożyło, że na swym Dziewiczym Czacie, niewinność z Brunetem ja straciłam, albowiem Obnażone Prawdy on mnie zapodał. W ten deseń się dowiedziałam, że są takowe osoby, co sobie przesyłają tak zwane Słit Focie. Względem, że samemu taką Focię trzeba sobie wykonać, całej postaci w ten sposób się nie obejmie, na jakowąś część ciała jedynie, się trzeba zdecydować. Tak więc, w niepewności względem swej urody, filozofię stosując obnażoną w temacie "pieprz figura, byle dziura", co takową filozoficzną prawdę jeden chuligan szkolny mojej koleżance w trzeciej klasie podstawówki objawił, wysyłają różne osoby, co się wstydzą swojej twarzy, Słitfocie własnych, tak zwanych Narządów. Względem zaś, że w telefonach mają różnorakie kamerki, tak jeszcze mogą prócz tego, samodzielnie się gwałcąc, filmy kręcić. Niektórzy zaś i taką mając możliwość, wspólnie dysząc z rozkoszy, telefon pakują pod kołderkę, aby się nawzajemnościowo przy czynnościach grzesznych podglądać. W ten deseń, pomyślałam ja sobie, że takie stawianie sprawy międzyludzkich kontaktów, do nerwic może doprowadzić, dla życia i zdrowia niebezpiecznych wielce. Wyobraźmy bowiem sobie takową parę, w trzeciej fazie orgazmu, gdy jej lub jemu w telefonie wysiądzie bateria. U kobiet histeria, bo jak raz, pewnikiem on ma na linii drugą kochankę, co jemu akuratnie Ememeska wysłała, a na tapecie posiada ciekawsze Słitfocie. U faceta zaś, sprawa się jeszcze gorzej przedstawia, gdyż jak wiadomo, gwałtowne oderwanie od źródła podniety na skutek upiornego kochanki zniknięcia, może do zaburzeń wszelakich w przyszłości prowadzić.
Takie sobie w ten deseń rozważanie czyniąc filozoficzne, w temacie Obnażeń, oświadczyłam ja uroczyście, że nawet gdyby mnie zdrowie i życie owego Bruneta było obojętne, tak ja jemu Słitfoci, nawet własnego nosa nie zrobię, bo mam telefon na guziki, co nie ma kamerki. Mam ja wprawdzie jakoweś badziewie, zwane tabletem, ale nie wiem, jak się nim robi nawet Gorzkie Focie zasmarkanego nosa, bo w kwestii Foci tabletowych słodka idiotka jestem.
Po tak intymnym wyznaniu, doradziłam jeszcze jemu, by miast nieprzyzwoite Czaty uskuteczniać, niech się on lepiej w ten deseń, za pisanie na kulturalnym Salonie weźmie. Prorok Od Obnażeń zaś, mnie w nos się roześmiał i zapytał czy ja nie wiem, że tak zwana PW, to się niektórym na czerwono świeci, bynajmniej nie z powodu uświadamiających rozmów o zdjęć umieszczaniu. Tak się jeszcze i dowiedziałam, że bywają na Salonach Tajemne Komnaty, gdzie się w ciemnościach na uszko szepce: "Nikt o tym nie wie, co naprawdę łączy nas", jak sobie podśpiewuje jeden przystojny brunet w swojej piosence.
Tak to, sprawdzić ja szybko postanowiłam, jakiego koloru u mnie PW poczta, w kontroli celu, czy aby do niewłaściwej Komnaty ja się nie zakulałam. Z ulgą odetchnęłam zaś, stwierdziwszy, że jak zwykle poczta mnie się świeci w barwach chłodnego kobaltu i na czata wrócić zapragnęłam, by brunetowi owe prawdy objawić.
Tak się jednakowoż złożyło, że miast Bruneta, tak zwanych Emotikonów wielu, zobaczyłam jeden wielki, zasmarkany Emotikon, co wyznawał z płaczem "Fehler. Keine Verbindung", mój Anioł Stróż zaś, tarzał się ze śmiechu. Obawy o niego wyrażam, bo do dziś się jeszcze śmiać nie przestał, podobnie jak zasmarkany Emotikon płakać.
Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe.
Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne.
Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm.
Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-)
"Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami?
- Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..." ;-)))
https://ujarani.com/39447
https://youtu.be/KWZGAExj-es
kobietakula@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości