kokos26 kokos26
471
BLOG

Fanklub Anieli

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 3

 Zacznijmy od kompromisu. Proponuję, aby zamiast Angela lub Andżela używać polskiej wersji imienia pani Kanclerz Niemiec, czyli mówmy i piszmy swojsko, Aniela Merkel. 

Jest to tym bardziej uzasadnione, jeśli zauważymy jak polscy „wiodący” i „najbardziej cenieni” dziennikarze występują w jej obronie z tak wielkim zaangażowaniem, jakby była już nawet nie prezydentem Polski, ale kimś znacznie ważniejszym.

Jeżeli tylko zwrócimy uwagę, kto stoi w awangardzie nagonki na prezesa Jarosława Kaczyńskiego wywołanej „skandalicznymi” słowami mówiącymi, że nasza Aniela nie została kanclerzem przypadkowo, to dojdziemy do mało zaskakujących wniosków.

Otóż w obronnie czci niemieckiej głowy państwa stanęły bez wyjątku wszystkie te media i dziennikarze, którym nie przeszkadzało, a nawet wywoływało aplauz, nazywanie polskiego prezydenta: kartoflem, alkoholikiem, chorym na Alzhaimera, człowiekiem z krwią na rękach, sprawcą katastrofy smoleńskiej i niesfornym celem, w który nie jest w stanie trafić nawet pijany snajper.

Troska o to, jak będą wyglądały przyszłe stosunki premiera Kaczyńskiego z Anielą Merkel wychodzi z ust tych wszystkich, którzy milczeli, kiedy podczas kampanii prezydenckiej Bronisław Komorowski kopał po kostkach, szarpał za nogawkę i drwił z premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona.

Pytanie „czy jest pan polskim dziennikarzem” zadane przez prezesa PiS jednemu z „rumaków” ze stajni Waltera uważam za bardzo trafne, zasadne, jak i czysto retoryczne.

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka