kokos26 1 kokos26 1
60
BLOG

„Płynny ołów” i lanie wody

kokos26 1 kokos26 1 Polityka Obserwuj notkę 11

Jak wiemy Sąd Najwyższy Izraela nakazał umożliwienie niezależnym korespondentom relacjonowanie przebiegu konfliktu w strefie Gazy.
Niestety, armia ma to gdzieś.
 
 
Zdani bylibyśmy jedynie na propagandowe i mało wiarygodne informacje pochodzące od izraelskiego dowództwa gdyby nie pewien człowiek i co tu dużo gadać, prawdziwy bohater.
 
W samym epicentrum konfliktu przebywa od samego początku pewien człowiek, który z laptopem w dłoni, krótkimi skokami, nisko pochylony z narażeniem życia przemyka się od zaułka do zaułka. Co jakiś czas, kiedy cichnie na moment kanonada schodzi do jakiejś wydającej się bezpieczną piwnicy i przesyła korespondencję wojenną na adres salonu24.
 
Tylko dzięki niemu możemy jak na własne oczy ujrzeć buldożery D-4, testujące drogę i poruszające się zaraz za nimi dumne czołgi Merkawa-4.
 
Kiedy docierają do nas niepokojące informacje o niszczeniu szkół, meczetów szpitali, on już tam jest. Liczy dokładnie składowane tam hamasowskie rakiety, po czym brawurowo wdziera się do kilku szpitali i porodówek i demaskuje bojowników poprzebieranych w białe kitle.
To ci dopiero tchórze.
 
 Nie mija kilka godzin, a ten współczesny Rambo przebrany za fokę uchatkę, podpływa na pełnym oceanie do statku należącego do somalijskich piratów, wdziera się do ładowni i odkrywa irańskie rakiety nieopatrznie podpisane przez nadawcę made in Iran.  Wyciąga spod wodoszczelnego futra laptop i błyskawicznie przesyła korespondencję do Polski.
 
Po chwili znów jest w zaułkach Gazy gdzie widzi poprzebieranych za Arabów izraelskich komandosów likwidujących Hamasowców.  Brawurowa akcja, twierdzi, choć jeszcze przed chwilą ci, co się przebierali byli tchórzami bojącymi się walczyć z otwartą przyłbicą.
 
Tylko dzięki niemu wiemy, że ta wojna to operacja XXI wieku. Krótkie chirurgicznie precyzyjne uderzenia w bandytów poprzebieranych za ludność cywilną, dzieci i kobiety. Perfidia hamasowskich bandytów nie zna granic. Muszą przebierać się również za izraelskich żołnierzy. Przecież to niemożliwe, aby przy takiej perfekcji i precyzji sami Izraelczycy zabili tych czterech nieszczęśników z własnych szeregów jak podały media.   
 
Na koniec was zaskoczę. Wiecie, kto jest tym bohaterem? To nasz stary znajomy z salonu24 Eli Barbur.
Nie podejrzewacie przecież, że siedzi sobie gdzieś w wygodnym fotelu ze szklaneczką whisky i tłumaczy z hebrajskiego na nasze propagandówki izraelskiej armii?
kokos26 1
O mnie kokos26 1

Jestem dość dociekliwy, nieco podejrzliwy i wrogo nastawiony do poprawności politycznej "salonu". kontakt: komiko7@poczta.onet.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka