Dni coraz krótsze, na dworze ciemno i nawet śniegu jak na lekarstwo, za to leje i wieje non stop. Co gorsza, w tych wybitnie barowych okolicznościach przyrody człowiek nawet nie może sobie obejrzeć rodzimej piłki kopanej, bo co włączy telewizor, to widzi goniących za piłką Anglików czy innych Hiszpanów. I tak przez dwa miesiące aż do dziś...
Ale za to od jutra, od jutra ten koszmar się skończy!
Panie i panowie, najgorszy okres w życiu każdego normalnego człowieka, zwany zimową przerwą w ligowych rozgrywkach, uważam za zamknięty!!!
Dosyć nudy, dosyć politycznych pierdół, dosyć Reali i Manchesterów, od jutra znowu się wszyscy wkurzamy na naszych skórokopków. W końcu, powtarzam to za Oranje co rundę, jesteśmy Polakami i polskiej Ekstraklasy mamy obowiązki!!!
Jakieś prognozy?
Zacznijmy od piwnicy tabeli. Nie podejmuję się powiedzieć kto spadnie, ale jestem pewien, że nie będzie to ostatnia w tej chwili Pogoń. Rzadko zdarza się, żeby efekt nowej miotły był tak wyraźny jak w Szczecinie w momencie przyjścia trenera Runjaica. Wprawdzie niczego nie nauczył ich przykład Lecha i do ataku ściągnęli jakiegoś trzeciorzędnego Duńczyka, niemniej jestem pewien, że Paprykarze utrzymają ligę w Szczecinie.
Dość niespodziewanie w gronie klubów walczących o utrzymanie znalazły się Lechia i Cracovia, Lechia to chyba największe rozczarowanie sezonu. Jeszcze niedawno otarli się o puchary, a nawet o tytuł, a tu będą musieli się nieźle nagimnastykować, żeby trafić do ósemki. Chociaż czy to naprawdę jest aż taka niespodzianka? Są tacy, którzy już od dawna przepowiadali fiasko gdańskiego "projektu menedżerów" i faktycznie coś tam się nie klei, bo już nawet nie płacą na czas. Mimo wszystko widzę obydwa kluby w górnej ósemce.
Również Wisła i Śląsk mimo pojedyńczych przebłysków grały poniżej oczekiwań. We Wrocławiu i na Reymonta zapanowała hiszpańska myśl szkoleniowa, niestety, póki co z umiarkowanymi sukcesami. Ciekawe jak poradzi sobie krakowski Hiszpan, który już kiedyś z Videotonem zdobył tytuł w tej części Europy. We Wrocławiu niedawno prawie pożegnano trenera Urbana i tak naprawdę nie mam pojęcia jak to się dalej potoczy. W Śląsku najważniejsze w tej chwili wydaje się być rozstrzygnięcie spraw własnościowych.
Przyjemną niespodzianką była postawa Arki, Korony i Wisły Płock. Cała trójka kandydowała do spadku, o którym już nikt tam nie mówi i cała trójka ma realne szanse na ósemkę.
Nie najgorzej wygląda sytuacja Zagłębia Lubin, pytanie, czy dadzą sobie radę ze stratą Jacha i Świerczoka.
Na górze tabeli ścisk i znowu łeb w łeb idą cztery drużyny i to prawie w tym samym składzie, co w zeszłym sezonie, jedynie Lechię zastąpiła rewelacja sezonu Górnik Zabrze.
Trudno nie poświęcić kilku słów Górnikowi. Dawno nie było tak dobrego beniaminka, kapitalna praca trenera Brosza. Górnik gra ładnie i skutecznie, gra młodym, prawie wyłącznie polskim składem, a jak już mają stranieri Angulo, to facet idzie na króla strzelców. Brawo Żabole, nic dziwnego, że przy Roosevelta w Zabrzu, co mecz to komplet...
Jagiellonia znowu zadziwia, jak co rundę tracą kluczowych graczy i jak co rundę dają radę.
Na czele znowu Lech i Legia i tak chyba będzie do końca. Obydwa prowadzone przez Chorwatów kluby przeprowadziły podobne transfery, tj. poza zakupami pozbyły się przede wszystkim sporo balastu. W tym momencie nie mogę nie wspomnieć o Sadiku, który narzekał, że nie grał w Legii i twierdził, że "To jakby mieć ferrari i trzymać je w garażu" :)))
Ważniejsze chyba jest to kto został i tak przy Bułgarskiej został Gumny, a przy Łazienkowskiej Pazdan. I tu znowu zabawna anegdota z Warszawy. Gdy nie wypalił rekordowy transfer Gumnego za 8 (6,5 + 1,5) mln., w Poznaniu nikt się tym specjalnie nie przejął, gdyż Robert pójdzie latem za co najmniej takie same, a raczej za większe pieniądze. Jednak w Legii pr-owcy nie mogli tego tak zostawić i puścili w obieg bajkę o tym jak to odrzucają trzy-i czteromilionowe oferty za Szymańskiego, czyli coś jak kiedyś Żyro niby za 5 baniek :)))
Kto zdobędzie tytuł trudno powiedzieć, jedno jest pewne, Lech jesienią nie wykorzystał ogromnej szansy i nie wykorzystał słabości Legii, która przegrała 7 razy! Mam duży żal do Kolejorza o te niepotrzebne remisy, gdyby nie one, być może kwestia tytułu byłaby już rozstrzygnięta...
Kochani, cieszmy się, wracamy wreszcie do gry!!!
Udanych typów.
1. Wisła Płock - Górnik
2. Zagłębie - Legia
3. Pogoń - Sandecja
4. Cracovia - Śląsk
5. Lechia - Wisła
6. Termalica - Korona
7. Arka - Lech
8. Piast - Jagiellonia