Tłok na finiszu
Tłok na finiszu
kolumb855 kolumb855
1280
BLOG

Ekstraklasa 32. kolejka, czyli "wyścig" trwa, a menedżer Akademii Legii zwariował

kolumb855 kolumb855 Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

Za nami pierwsza kolejka dogrywki, kolejka tak nieprawdopodobna, że całkiem wiarygodnie brzmią wszelkie spiskowe teorie, łącznie z najpopularniejszą z nich, tą o ustawieniu meczów przez booków.

Jednak o wyścigu żółwi za chwilę, dziś zacznę od wywiadu z menedżerem Akademii Legii, wywiadu, który przeczytałem może z dziesięć razy i za każdym razem coraz mniej wierzyłem w to, co widzę.

Nie raz pisałem tu o tym dziwnym, tak naprawdę niczym nieuzasadnionym, narcyzmie i poczuciu wyższości nad wszystkimi, wszelkich przedstawicieli Legii, ale to, co ten facet wbrew oczywistym faktom odstawił, wykracza ponad wszelkie, nawet legijne, standardy.

Każdy klub ma swoje silne i słabsze strony, ale akurat w szkoleniu młodzieży to Lech Poznań nie ma sobie równych i to od lat. Zresztą niedawno napisałem o tym notkę "Akademia Lecha przejmuje kadrę". A tu nagle menedżer Akademii Legii (nazwiska nie pamiętam, bo i po co) mówi coś takiego :"Legia nie jest gorsza od Lecha w szkoleniu młodzieży. Ale nasze ambicje sięgają znacznie wyżej" (sic)

Na stwierdzenie dziennikarza, że to wychowankowie Lecha trafiają do Sampdorii Genua czy Stuttgartu odparł :"Jednak patrząc z boku rocznik 1992 w Legii też był sukcesem" :)) Albo, uwaga :"My mamy ambicję by być jednymi z najlepszych w Europie":))))

Mało? No to last, not least :"Myślę, że w wielu elementach prześcigamy zachód"!!! :))))))))))))))

Dobra, zostawmy bajkopisarza, wróćmy do żółwi.

Piątek, lider Lech przegrywa u siebie z Koroną! Dramat myślą sobie w Poznaniu, teraz na pewno spadniemy na trzecie miejsce. Dobrze, że Jaga i Legia muszą przyjechać na Bułgarską, to się odkujemy.

Cóż, obawy Lecha okazały się płonne, gdyż w sobotę wicelider, Jagiellonia przegrywa u siebie z Górnikiem i jest to już ich czwarta przegrana w piątym kolejnym meczu.

Tego samego dnia, trzecia w tabeli Legia przegrywa, też u siebie, z Zagłębiem. Mało tego, tuż przed północą zwalniają Jozaka, kolejnego "trenera na lata" i na ostatnie sześć, decydujących o mistrzostwie meczy, zatrudniają... jego asystenta...

W tym momencie wszyscy przypomnieli sobie o rewelacji sezonu, czwartej w tabeli Wiśle Płock. Będzie czwarty do brydża, mówili. Okazało się, że w poniedziałek Płock u siebie też nie wygrał...

I bądź tu mądry, cała prowadząca czwórka nie wykorzystała własnego boiska, w "nagrodę" zagrają teraz na wyjazdach, choć akurat w przypadku Lecha nie jest to do końca prawda, gdyż na niewielki stadion Zagłębia wybiera się co najmniej 3500 poznaniaków.

Jest w tej lidze coś niesamowitego, nawet jeśli poziom gry nie jest najwyższy, to emocji na pewno nie brakuje. Mówcie, co chcecie, ale to ciekawsze niż ligi z absolutnymi hegemonami jak w Niemczech, Hiszpanii, Anglii, Francji czy Holandii...

I tym, mimo wszystko, optymistycznym akcentem kończę na dziś. Udanych typów.

PS. Właśnie zauważyłem, że jest to moja 150., jubileuszowa notka na Salonie24. Wszystkim czytelnikom, komentatorom, a przede wszystkim typerom dziękuję za wspólną zabawę.

1. Termalica - Śląsk

2. Zagłębie - Lech

3. Piast - Pogoń

4. Górnik - Wisła Płock

5. Korona - Jagiellonia

6. Sandecja - Arka

7. Wisła Kraków - Legia

8. Lechia - Cracovia

kolumb855
O mnie kolumb855

Niebiesko-Biały

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport