Tak drogie dzieci, za nami przerwa reprezentacyjna, a przerwa reprezentacyjna to taki krótki sezon ogórkowy. To czas gdy na powierzchnię wychodzą wszelkiej maści Żwirki i Muchomorki, wychodzą i zapełniają nam ten czas ligowej nudy, to czas na Bajki z Mchu i Paproci!
Zjawisko jest uniwersalne i takie ponad podziałami, jednak dziwnym trafem najczęściej i z różnych przyczyn spotykane na Łazienkowskiej w Warszawie i na Bułgarskiej w Poznaniu i tym dwóm miejscom poświęcę dziś te kilka słów.
Na Łązienkowskiej przyczyna licznych wizyt leśnych skrzatów jest dość oczywista, a jest nią nieustająca mania wielkości, nieustająca chęć udowodnienia swojej zajebistości i wyjątkowej pozycji w tej „niegodnej Legii” lidze.
Wiele ciekawostek docierało już z Ł 3, ale w tym tygodniu postarali się wyjątkowo i trzy dni z rzędu z Warszawy dochodziły kosmiczne wręcz wieści.
Na początek, w poniedziałek, rzucili bombę, że zamierzają wykupić Medeirosa!
Wprawdzie temat wyszedł z Portugalii, ale w Legii nikt temu nie zaprzeczył, a wręcz przeciwnie, prezes Mioduski nawet to potwierdził. To nic, że budżet Legii nie styka, a Mioduski musiał wyłożyć 40 baniek ze swoich, co by go zrównoważyć. To nic, suma odstępnego za Medeirosa wynosi 6 milionów euro, czyli prawie 27 na nasze, ale co tam, my jesteśmy Legia i stać nas :)
We wtorek kolejna bomba. Tym razem akademia za 80 baniek. Powtarzam, OSIEMDZIESIĄT MILIONÓW.
O sytuacji finansowej klubu wspomniałem już wyżej, ale co tam, stać ich :)
Każdy grosz zainwestowany w szkolenie młodzieży to znakomity pomysł i na pewno lepiej wygląda wizja rozwoju klubu Mioduskiego niż ta Leśnodorskiego, gdy ładowano majątek w gaże wątpliwej jakości skórokopków, a efektem której jest powstanie klasycznego kolosa na glinianych nogach, któremu nie styka budżet, a takim klubem jest dzisiejsza Legia.
O akademii Legii mówi się, że jest jak Yeti, każdy o niej słyszał, ale nikt jej nie widział. Jednak nie da się jednym strzałem nadrobić wieloletnich zaległości. A tu nagle, ni stąd, ni zowąd, chcą zrobić projekt wyjątkowy. I nie wystarczy im dogonienie najlepszych w kraju akademii Lecha i Lubina, nie, oni myślą, że jednym takim strzałem stworzą najlepszą akademię w tej części Europy i że będą ściągać największe talenty z całej Europy Środkowo-Wschodniej. I oni naprawdę wierzą, że tak można, że tak się da. Już widzę te tabuny utalentowanych młodych Czechów czy Chorwatów, porzucających przereklamowane szkoły Slavii czy Dinama Zagrzeb na rzecz kosmicznej akademii Legii...
Cóż, wieloletnia i mało efektowna praca organiczna i u podstaw nigdy nie była mocną stroną Warszawiaków, oni myślą, że załatwią sprawę jednym strzałem, na który, na dodatek, nie bardzo ich stać...
Przypomina mi się historia ojca i syna, którzy przyjechali do Anglii. Siedzą sobie w miejskim parku i syn pyta
-Tato, dlaczego tu wszyscy chodzą i biegają po trawie albo grają w piłkę? Dlaczego tu nie ma tabliczek „Zakaz gry w piłkę” czy „Nie deptać trawników”? Jak oni to robią, że trawa mimo to jest taka piękna, zielona i zdrowa?
-Nic takiego, po prostu strzygą ją i podlewają.
-No tak, ale przecież u nas robią to samo, a efektów brak.
-Niby tak, ale tu robią to regularnie i systematycznie od ponad 200 lat.
W środę kolejna zabawna bomba z Warszawy. Prezes Mioduski stwierdził, że „Jest tylko jedna osoba, która w przyszłości powinna zagrać w Legii pod koniec swojej kariery. To Robert Lewandowski” :)))
Lewandowski na Ł3 to „bardzo realne”, szczególnie po tym jak go tam kiedyś potraktowano...
Również na Bułgarskiej nie brakowało bomb,a dotyczyły one głównie rewolucji kadrowej, wygląda na to, że latem Lecha, z różnych przyczyn, opuści około 15 graczy.
Mało tego, niepewny jest też los trenera tysiąclecia, Adama Nawałki, który wyraźnie sobie w Poznaniu nie radzi i coraz bardziej prawdopodobne jest jego zwolnienie, które jak wieść gminna niesie, ma nastąpić w przypadku przegranej Kolejorza z Koroną w Kielcach...
Rzecz w tym, że wszystkie te rewelacje mają przykryć prawdziwego winnego mizerii Lecha, a jest nim niezatapialny syn właściciela klubu, Piotr Rutkowski. Cokolwiek zrobi, o jego zwolnieniu jakoś cicho i to jest prawdziwy problem Kolejorza...
Udanych typów
1. Wisła Płock - Zagłębie L
2. Lechia - Piast
3. Górnik - Cracovia
4. Miedź - Zagłębie S.
5. Arka - Śląsk
6. Korona - Lech
7. Pogoń - Jagiellonia
8. Wisła Kraków - Legia
