rebeliantka rebeliantka
451
BLOG

Czy sojusznicy grają z nami w bambuko?

rebeliantka rebeliantka Polityka Obserwuj notkę 14

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher właśnie pouczyła Polaków.

           

Georgette Mosbacher✔@USAmbPoland

Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe. Szczegóły na temat tzw. ustawy JUST z 2017 (Justice for Uncompensated Survivors Today): https://tiny.pl/t973f . Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami.

283 1:49 PM - May 16, 2019


Czy ona ma nas za niepiśmiennych idiotów? 

Na zalinkowanej przez nią stronie są m.in. następujące informacje:

 

Ustawa JUST jest narzędziem umożliwiającym ocenę postępów krajów w wypełnianiu zobowiązań wynikających z deklaracji z Terezina.

Deklaracja z Terezina wzywa kraje, które ją przyjęły, do podjęcia działań dotyczących identyfikacji, zwrotu lub restytucji aktywów bezprawnie zajętych w okresie Holocaustu, w tym:

– zwrotu lub restytucji bezprawnie zajętego mienia, w tym mienia religijnego lub komunalnego;

– zwrotu mienia, bez ustanowionego spadkobiercy, w celu pomocy osobom ocalałym z Holocaustu, które znajdują się w potrzebie;

– dokonania postępu w zaspokajaniu roszczeń obywateli, którzy przeżyli Holocaust i członków ich rodzin.

Ustawa JUST nie wymaga, aby jakikolwiek kraj wypłacał pieniądze pojedynczym osobom, obcym rządom lub międzynarodowym organizacjom z racji zwrotu mienia łącznie z bezspadkowym z okresu Holocaustu. Intencją Kongresu amerykańskiego w odniesieniu do tej ustawy jest dostarczenie informacji na rzecz rozwiązania tych kwestii.

Przeważająca większość roszczeń obywateli amerykańskich z okresu Holokaustu nie była objęta porozumieniem odszkodowawczym z 1960 roku. W lipcu 1960 Stany Zjednoczone podpisały umowę z Polską, na mocy której rząd polski przejął odpowiedzialność za wypłatę odszkodowań dla obywateli amerykańskich, którzy byli obywatelami amerykańskimi w czasie, gdy ich majątek w Polsce był upaństwowiony przez ówczesny rząd komunistyczny.

Obywatele polscy, których majątek został zajęty w czasach Holocaustu, a którzy później wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych i stali się obywatelami amerykańskimi lub których potomkowie stali się obywatelami amerykańskimi, nie są objęci umową z 1960 roku.


A zatem bezsporne jest, że wywierane będą na Polskę naciski, aby "pomagać ocalałym z holocaustu" przy pomocy zwracania "mienia bezspadkowego".

Ponadto - jak widać w powyższym tekście - USA nie podzielają przekonania polskich władz, iż umowa z 1960 roku objęła wszystkich amerykańskich obywateli, których majątek został zajęty w czasach Holocaustu.

Czyli, prostoduszne jest przekonanie rządu RP, że nic nam nie grozi, bo:

Zobowiązania do przekazania stosownych odszkodowań z tytułu roszczeń obywateli amerykańskich, zarówno osób fizycznych jak i osób prawnych, ze względu na przejęcie przez Polskę mienia oraz praw i interesów związanych z tym mieniem, określone w Układzie między Rządem PRL a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotyczącym roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych, podpisanym w Waszyngtonie dnia 16 lipca 1960 r., zostały całkowicie wykonane przez Polskę.


Źródło: Odpowiedź na interpelację nr 28268 posła Roberta Majki w w sprawie pozaprawnych roszczeń względem państwa polskiego związanych z przyjęciem do realizacji amerykańskiej ustawy S.447 (odpowiadający: podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk Warszawa, 11-01-2019)


Amerykanie - jak widać - mają inną opinię.

W przypadku kontrowersji amerykańska ambasador pozwala sobie nawet twierdzić, że Polacy posługują się mową nienawiści.


Sprawa roszczeń jest wysoce niejednoznaczna, gdyż rząd polski nie udziela satysfakcjonujących wyjaśnień.

W dniu wczorajszym (15.05.2019 r.) zdjęto z porządku obrad pierwsze czytanie Poselskiego projektu ustawy o ochronie własności Rzeczypospolitej Polskiej przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego (druk Nr 3448).

Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk uspokaja, że ustawa JUST ACT (447), to wewnętrzny amerykański akt prawny, którego adresatem jest sekretarz stanu USA, a nie rząd jakiegokolwiek innego państwa iże nieporozumieniem jest myślenie, że na jej mocy Kongres mógłby cokolwiek narzucić Polsce

https://wpolityce.pl/polityka/446856-msz-ustawa-447-to-wewnetrzny-amerykanski-akt-prawny


Jednakże poseł Józef Brynkus twierdzi, że:

Pod uznanie nieuzasadnionych roszczeń żydowskich zostało dobrze przygotowane polskie prawodawstwo w postaci zmiany Kodeksu postępowania cywilnego z 2009 roku. Przyjęto w nim, że orzeczenia sądów państw obcych, wydane w sprawach cywilnych, podlegają uznaniu z mocy prawa na terytorium Polski


Równie niepokojąca jest niechęć do przyjęcia ustawy proponowanej przez Kukiz15, chroniącej własność RP.  

Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział wczoraj:

– Projekt tzw. ustawy anty-447 autorstwa Kukiz’15 jest bublem prawnym.

Jego zdaniem projekt przygotowany przez posłów Kukiz’15 

„jest sprzeczny z interesem Polski i z celami polityki zagranicznej”.

– Na półtora tygodnia przed wyborami nie można robić tego rodzaju wrzutek, gdzie ustawa jest tak naprawdę bublem prawnym –

podkreślił dyplomata na antenie Radia Zet. 

Stwierdził też, że:

"sankcje za rozpatrywanie roszczeń cywilnych”, to jest konstrukcja prawna w zasadzie na świecie nieznana. Ja jestem tym zaskoczony. Analizowaliśmy to również z prawnikami.

Źródło: https://www.pch24.pl/wiceszef-msz-krytykuje-ustawe-anty-447--twierdzi--ze-to-bubel-prawny,68274,i.html


Szczerze mówiąc nie bardzo to rozumiem. Projekt Kukiz15 nie przewidywał sankcji za "rozpatrywanie roszczeń cywilnych", tylko za "podejmowanie czynności zmierzających do zaspokojenia roszczeń dotyczących mienia bezdziedzicznego". Dodatkowo warto podkreślić, że w kodeksie karnym są na przykład sankcje za zdradę stanu.

Art. 129. Zdrada dyplomatyczna

Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej,

podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.


No cóż, wkrótce zobaczymy dokąd zaprowadzi Polskę obecna "ostrożna" polityka władz.


Appendix:

Blogerka cisza pod tym artykułem na innym portalu skomentowała, że są już polskie kancelarie rekomendowane przez żydowskie organizacje, które kwestionują ogólną zasadę prawa spadkowego, zgodnie z którą w braku najbliższych zmarłego dziedziczy po nim państwo.


Oto przykład (cytat z artykułu adw. Radosława Wiśniewskiego z kancelarii "Wardyński i Wspólnicy"):   

„W przypadku żydowskiego mienia bezdziedzicznego w Polsce odwoływanie się do ogólnej zasady prawa spadkowego, zgodnie z którą w braku najbliższych zmarłego dziedziczy po nim państwo, jest bezrefleksyjne i nie koresponduje ze specyfiką omawianej tematyki. Brak szans na uzyskanie aktów urodzenia, zgonu czy chociażby orzeczeń o uznaniu za zmarłego uniemożliwia stwierdzenie nabycia spadku przez Skarb Państwa po takim zmarłym. Poza tym wątpliwości natury aksjologicznej nakazywałyby poszukiwanie innego rodzaju rozwiązań.”


//www.codozasady.pl/zydowskie-mienie-bezdziedziczne-wymaga-stworzenia-wyjatkowych-rozwiazan/

 https://wjro.org.il/cms/assets/uploads/2018/12/hrc-letter-listing-attorneys-on-hrc-letterhead.12.11.18.pdf?fbclid=IwAR0u1VCQ6xXqW1LYFQwniaT6X3mDsSBCDmGiATOfzuWTInR2GgduaSwVzDg 

 

rebeliantka
O mnie rebeliantka

Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosłownie: sprzedających dym). Lubi podróże, kontempluje - sztuki plastyczne i muzykę.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka