TAJEMNE OBCOWANIE - część piąta
Dział: Kultura Temat: Literatura
Zygmunt Jan Prusiński
DOTYK MODULUJĄCY KRZYK
Motto: "Pomyślę nad tym artysta musi mieć
solidną podstawę, żeby tworzyć swoje dzieła.
- Chciałam cię natchnąć". - Joanna Jaworska -
Dopóty silny jestem to czeszę twe włosy
ale dzisiaj rano dorwał mnie smutek -
od października jestem sam ze swymi książkami
gitara wisi na ścianie jakby była dekoracją
słuszną wobec zamknięcia sztuki na klucz
a taki dostępny do ciebie mało mam słów
z twego serca jestem tak czuły a jednak
pustynia przede mną więc się szykuję by tam
dopisać ten ból tworzenia o kobiecie zielonookiej
na krawędzi jestem w trakcie rozbijam
powierzchnię niedosytu bo czy miłość zyskuje
te elementy łagodzące wciąż do niej brnąc
proszę o zdjęcia żeby wybrać do książki
chcę się treścią pochwalić przed światem
cisza zabija a twórca krwawi - słyszę kroki
kobiety ujmującej a jednak tak mało mam światła
a ciemność jest tylko ciemnością a Erotyki
potrzebują ciepła w takowej wylęgarni -
otocz mnie rękami niech czuję to ciepło!
DOTYK BOLESNEJ GAŁĘZI
Motto: Dokąd nas poniesie ta miłość
powracam z wyprawy z tobą
(oaza jest naszą tajemnicą) -
chyba jesteśmy stworzeni dla siebie.
Nie staczam wojen
nawet bitew na księżycu
chodzę swoimi ścieżkami
i maluję ciebie z fotografii.
Urzeczony dębem przed oknem
rozmawiam z nim o historii
choć w głowie o miłości myślę
ta niedorzeczność kąpie się
w chmurach - jest aspiryna połykam.
Tak mało rozmawiamy o książkach
nie tulisz moich rąk nie kierujesz
by piersi pieścić i łono pieścić
sakralne zamienia się w orzech -
jest strumień i spowiedź skazańca.
Uskrzydlam się poezją - język czysty
wnosi miłe akcenty - poezja to dom
poezja to kobieta - poezja to uczucie
nie wnoszę pretensji że mogę być odrzucony
wszak kocham tę kobietę zwaną Kwiatuszkiem.
Opiekuję się nią choć spadam z Wyżyny
Ciemnego Oka - dobrze że mam skrzydła
podobne do skrzydeł mego ojca Pegaza...
DOTYK - PARALIŻ CZASU
Motto: Uskrzydlam się poezją - język czysty
wnosi miłe akcenty - poezja to dom
poezja to kobieta - poezja to uczucie
nie wnoszę pretensji że mogę być odrzucony
wszak kocham tę kobietę zwaną Kwiatuszkiem.
Zbieram porozrzucane pacierze
ostentacyjnie dotykam twych nóg
śmiem całować każdy pieprzyk
nie bacząc na moją krzywiznę
pragnienia że jesteś moim snem.
Odbieram ciebie w kałuży i w lustrze
skąpe te prośby jawią mi się w bajkach
i niech zostanie ten mój głód narodzony
idę drogą wierzb w czeluści do końca
wiodą mnie do twej zatoczki - otwórz się...
To jedno umiem kochać ciebie nagą
zdjęć już nie otrzymuję - skaleczony
wracam do poezji bo tylko ona jest
moją przyjaciółką na szkle w oknie -
słyszę jak ktoś śpiewa "Let the music play..."
Al Jarreau pamięta o mnie - posłuchaj.
Może kiedyś spotkamy się pod kasztanowcem
opowiesz mi o tęsknocie za moimi oczami.
DOTYK PÓŹNEGO ZAŚNIĘCIA
Motto: Naładowany słonecznymi akumulatorami
wstąpię w ciebie by grzech w pajęczynie nie wysechł!
Nic nie rozumiem teraz nic nie rozumiem
dlaczego tak się dzieje - chyba jestem
niepoukładany i za szybko otwieram serce.
Zaproszenie kobiety do miłości powinno być
próbą dłuższą od tej którą ja przeżywam -
niech śpiewa Tom Gregory Benson z Anglii
"Nothing's Gonna Change My Love For You"
pomoże mi myśleć z objawami pozytywizmu.
Za kilka dni wiosna - może dziewczyna obudzi się
że jestem jej przyjazny wszak oprócz miłości
oczekuję zdjęć by mój świat nie był skaleczony
rzeki nie zatrzymują się płyną moimi Erotykami
tylko dla niej wybrane z mojego instynktu woli.
- Otwieram okno i widzę ciebie uśmiechniętą...
DOTYK I MUZYKA
Motto: Zaproszenie kobiety do miłości
powinno być próbą dłuższą
od tej którą ja przeżywam.
Nie ma we mnie nic szorstkiego
co byś mogła podejrzewać
jestem stabilny w uczuciach
mam kilka zdjęć nie kilkadziesiąt
mając taką ilość jestem szczęśliwy
wychodząc z domu i wracając do niego
to moja przystań i intymna wrażliwość
dotykam wstydliwie twoje uroki
z książki którą piszę codziennie -
jesteś jakby zjawą ze skrzydłami
przyfruwasz do moich okien
wiesz że oczekuję z muzyką
chcę zatańczyć z tobą nago
wycałować miejsca dla mnie ważne
osłodzić się wewnętrznie kilka metafor
ukryć w wazonie dla kwiatów
zrobić kolację przy świecach
patrzeć w oczy jak płyną w nich
erotyczne pytania - przetrzymać ciszę
przecież prawie nie rozmawiamy
jakbyś była za siedmioma oceanami
palcem na mapie szukam gdzie bywasz
założę skrzydła i polecę szukać
błękitu - może usłyszę twój głos
z wiatru stworzonego i te słowa
które wchodzą do serca głęboko...
DOTYK MIŁOŚCI Z INNEJ EPOKI
Motto: Jesteś jakby zjawą ze skrzydłami
przyfruwasz do moich okien
wiesz że oczekuję z muzyką
chcę zatańczyć z tobą nago.
Skupiam się powiedzmy rzetelnie
skraplam twe nagie ciało
tak dla mnie kochane - zdobię
srebrnymi kropelkami deszczu
jesteś w moich objęciach
to całkowity rozdział aktu
piszę na pośladkach zupełnie
inny Erotyk - szaleństwo otwarte
jesteś moją kochanką jutra
tak się rozpędzam mimo woli
wiem że mnie darzysz uczuciem
promienie tryskają ach kochanie
jak się czujesz w rozdziale trzecim
kiedy zapowiadam że jestem ci bliski
nawet kiedy deszcz pada a kałuże
na ulicy łączą lirycznie -
i tak jest pięknie a wtulone tajemnice
szeptem lasu odpowiada za nas -
kochajcie się bo warto...
DOTYK - NIE ZDRADZAM CIĘ
Motto: Skupiam się powiedzmy rzetelnie
skraplam twe nagie ciało
tak dla mnie kochane - zdobię
srebrnymi kropelkami deszczu.
Wczoraj pogadaliśmy sobie
powiedziałaś że nie zdradzasz mnie
cóż za radość w człowieku
bo zdrada nie jest nic trudnego
to jak plunąć ślinę do morza.
Uspokoiłaś moją inteligencję
mogę drzewom spojrzeć z uśmiechem
radość rozpala chęci do życia -
poprosiłem Gordon'a Haskell'a
słucham jego piosenki - mogę tworzyć
lirykę do twego serca - pochwalić
się twoim ostatnim zdjęciem
całuję jakbym ze szczęścia zwariował
że dobrą dziewczyną jesteś
i niech tak zostanie - uczucie rozrasta
zapachem wiosennym...
Wiersze z książki "Tajemne obcowanie"
