Wiersze z książki „Dzwon w pieśni” - Część VIII

WIERSZE Z KSIĄŻKI DZWON W PIEŚNI - część VIII

Dział: Kultura Temat: Literatura i Historia

Zygmunt Jan Prusiński

ZASŁONIĘTE SNY

Po pogrzebie Mamy dziewięć dni temu
nie wiem o czym pisać -
poniekąd prowadzę (Dziennik
po zmarłej matce) jakbym nadrabiał
straty twórcze za życia -
mało pisałem a powinienem
i to jest mój grzech.

Teraz piszę kiedy jej nie ma
jakby przez to pisanie chciałbym
przeprosić - ale ja mało pisałem
i o siostrze Halinie i o bratu Andrzeju
którzy żyją i pewnie czekają
na jakiś tekst od brata.

Rodzice zapomnieli o jednym
o nauczeniu nas miłości -
mnie podwórko wychowało w Otwocku
to samo i Jędrka - dzióbaliśmy
i w ziemi i w niebie - takie fantazje
nieartystyczne.

Ale wyszliśmy na ludzi wedle i pieśni
którą sobie teraz śpiewam - szkoda
że nie słyszycie tych słów zapisanych.

05.03.2023 - Ustka
Niedziela 7:38

SUBIEKTYWNE ROZDARCIE

Po pogrzebie Mamy dziesięć dni temu
nie wiem o czym pisać -
wczoraj zawołałaś mnie po imieniu
słyszałem Twój głos za oknem
raz - "Zygmunt" i jakoś cieplej mi się
zrobiło - spojrzałem w okno.

Życie rozpoczyna nowy rozdział
kotłują się we mnie wizje
szalony koń na wybiegu i jego
skrzydła mnie niosą - zbyteczna
jałmużna spływa rzeką Słupi piszę
o jej wierności w moich wierszach.

W tej żałobie w jakiej jestem
żądam wyjaśnień dla samego
sumienia że jako syn wytwarzam
w sobie dobro uczę się teraz żyć
od nowa choć ból ze mnie nie zejdzie
do końca moich dni - tak będzie
że pójdę z tym do nieba.

A tam opowiem o cierpliwości w bólach!

06.03.2023 - Ustka
Poniedziałek 4:43

PIERWSZEŃSTWO W SŁOWIE GŁÓWNYM

Po pogrzebie Mamy jedenaście dni temu
nie wiem o czym pisać -
rwę kartki czyste z zeszytu
nie wiem dlaczego.

Jeśli to jest przestępstwo
to proszę mnie grzywną ukarać
jeszcze żyję i chyba po to
by przypominać o dobrych
stronach i rzeczach które opisuję
najczęściej w samo południe.

Unikam miłości w każdym razie
nie bawi mnie ta czynność -
romanse nie w modzie
co najwyżej w książkach.

07.03.2023 - Ustka
Wtorek 24:05

DRĄŻĘ NA SWÓJ SPOSÓB

Po pogrzebie Mamy dwanaście dni temu
nie wiem o czym pisać -
kiedy wchodzę do jej mieszkania
naprzeciwko swojego przez mały
korytarz to jakby na mnie czekała
że pójdę zrobić zakupy.

Tak było miała trudności z chodzeniem
sprawiałem czasem zakup kwiatów
ależ onegdaj była właścicielką
kwiaciarni Agawa w Słupsku
więc inaczej podchodziła
do tego rodzaju prezentu.

Drążę na swój sposób co minęło
interesuje mnie szelest ważki
która musi unikać nietoperzy
najczęściej ginie pożarta -
nikt za nią nie zapłacze
nie napisze nekrologu.

Substancja życia jest pusta
szczególnie w tej epoce
co nic się nie dzieje
prócz śmierci.

08.03.2023 - Ustka
Środa 24:12

Wiersze z książki "Dzwon w pieśni"

_______________________________________________________________