Geniusz Żoliborza Geniusz Żoliborza
1422
BLOG

Program Pospieszalskiego z udziałem Gmyza raczej nie odbędzie si

Geniusz Żoliborza Geniusz Żoliborza Polityka Obserwuj notkę 22

 Moi drodzy Salonowicze.

Przeczytałem dziś notkę zapowiadającą niezwykle ciekawą audycję w TVP. Dziś o 22:30 gościem Pospieszalskiego miał być red. Gmyz oraz nieliczni prawdziwi niezależni dziennikarze, których tak nazwałem, dla odróżnienia od zależnych żurnalistów, powiedzmy to nawet wprost, pismaków.

Niestety, muszę was zmartwić, ale według mnie program ten nie zostanie dziś nadany. Skąd to przypuszczenie? Z pewnego źródła, co do prawdomówności którego, ani ja, ani wielce szanowni Salonowicze nie mają chyba zastrzeżeń. Wiem to od samego red. Gmyza. Otóż red. Gmyz stwierdził był, iż sposób jego zwolnienia wyglądał jak działalność komisji weryfikujących dziennikarzy w stanie wojennym. Ponieważ swoje lata już mam, to coś niecoś z tamtego okresu pamiętam i nie przypominam sobie, aby jakikiolwiek negatywnie zweryfikowany dziennikarz w stanie wojennym, kilka dni po zwolnieniu go z redakcji, szedł sobie do TVP i tak publicznie na wizji opowiadał redaktorowi, dajmy na to Barańskiemu czy Tumanowiczowi, jaka to krzywda i niesprawiedliwość spotkała. Tak mi się wydaje, ale stary już jestem i pamięć płata mi figle, więc może np. pisząca tu red. Jankowska, którą wielką estymą darzę, rzekłaby dwa słowa, czy zwolnieni z gazet dziennikarze mogli tak sobie chodzić to TVP i ze swadą opowiadać o różnych sprawach dla kraju ważnych. Może się mylę, może i tak było, no chyba redaktor Gmyz nie okłamałby mnie.

Jest też inna przesłanka, która mówi mi, że to (czyli program telewizyjny z red Gmyzem) się nie może udać. Na demonstracji w obronie red. Gmyza (szkoda, że tak niewielu dziennikarzy tam było, red. Janke też się tam nie pofatygował, o zgrozo) wznoszono okrzyki o cenzurze i drugiej Białorusi. Podobne slowa czytałem w wielu notkach wielce szanownych Salonowiczów, w licznych notkach broniących niezależnośći dziennikarzy. I tak sobie pomyślałem, jaki los  na Białorusi może czekać  dziennikarza, którego wywalą z gazety, bo podpadł władzy. Czy zaproszą go do telewizji państwowej, aby swe racje wyłożył przed milionową widownią, czy też raczej dostanie wilczy bilet na pracę w mediach (jak będzie miał dużo szczęścia) lub do jakiejś kolonii karnej na kilka lat wyślą, żeby zanim następnym razem coś napisze, 3 razy się zastanowił. Osobiście wydaje mi się, na ile orientuję się w sytyacji na Białorusi, że raczej ta opcja z kilkuletnią medytacją nad sobą jest bardziej prawdopodobna.

Podkreślam jeszcze raz: mam pełne zaufanie do red. Gmyza i wierzę mu, że zwolniono go tak, jak zwalniano w stanie wojennym. Ufam też naszym szanownym salonowym blogerom, że w Polsce mamy cenzurę na wzór Białorusi. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, śmiem przypuszczać, że dzisiejszy program w TVP3 o 22:30 z udziałem red. Gmyza nie odbędzie się. Reżym na to nie pozwoli.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że widzimy się na Marszu Niepodległości  - wiecie, tym nielegalnym, gdzie będą polewać z armatek, a od ZOMO będzie można bojową pałą po plerach oberwać. Jak dostałem taką zomowską pałą w latach 80-tych na 3 maja pod kolumną Zygmunta, to do dziś mnie na zmianę pogody boli.

 

Wasz Geniusz Ż.

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka