Kiedy ONET zerwał umowę z p.Rafałem A.Ziemkiewiczem, coś mnie tknęło. Przypomniałem sobie, że parę tygodni temu zadzwonił do mnie ktoś z ONETu z prośbą, bym - no, nie, oczywiście, to nie jest cenzura, ale jednak, wyjatkowo - usunął z blogu coś w jednym wpisie. Odmówiłem - i na tym się skończyło.
Więc parę dni temu sprawdziłem. Usunęli sami.
Trudno się dziwić. Ten wpis wołał o pomstę do Nieba. Ujawniał mianowicie, że Fundacja im.Jacka Kuronia ocenzurowała... Juliana Tuwima. Konkretnie: usunęła z "Murzynka Bambo" dwuwiersz:
"Mama powiada: "Napij się mleka!"
A on na drzewo mamie ucieka".
No, to i ja postanowiłem uciec na drzewo. Tzn. - do Salonu 24.
Powinien tu być jeden wpis dziennie. Albo więcej. Kto je czyta, może już nie zaglądać na mojego Twittera – to będzie rozwinięcie poruszonego tam tematu.
Natomiast długie, poważne teksty będą nadal na moim portalu http://korwin-mikke.pl
Dziś o 20.00 chat na nptv.pl odbędzie się normalnie.