„Dziś nie ma lewicy ani prawicy, są tylko ludzie o mentalności otwartej, liberalnej, chłonnej, zwróconej w przyszłość, oraz ludzie o mentalności zamkniętej, sekciarskiej, ciasnej, zwróconej w przeszłość”.Kto to powiedział ?
Odpowiedź znajduje się na końcu tego postu.
Otóż człowiek ten, wybitny OBSERWATOR rzeczywistości, nauczyciel dobrej publicystyki, w taki oto sposób chciał przekazać obraz tego co tkwi w polityce. Widać, iż to co dziś obserwujemy ma jednak inny wymiar, nie partyjny a wymiar mentalny.
OKO tego wybitnego OBSERWATORA, chyba nie może się mylić uwzględniając jego doświadczenie oraz kontakty z wybitnymi postaciami tego świata.A zatem, jaką mentalność reprezentują dzisiejsi rządzący ?
W mojej opinii, pomimo sygnałów zapowiadających jakiekolwiek zmiany (polityka fiskalna, zmiany prawa itd.) oraz uwzględniając siłę wpływu na wizerunek i działanie tzw. przybudówek czyli LPR i SO, Prawo i Sprawiedliwość to ludzie o mentalności tego drugiego typu.
Zamknięci we własnych przekonaniach (np. widzę układ, spisek), twardy kurs jednomyślności w samym obozie władzy (nikt nie odszedł, nie pojawiły się żadne frakcje), działają w sobie znanym wąskim zakresie planie działań nie dopuszczając do dyskusji czy debaty (prywatyzacja czy polityka zagraniczna) oraz z pewnością są zwróceni ku przeszłości (raport WSI, IV RP zamiast III RP, likwidacje starych układów – lewicy, zmiana rządu Olszewskiego itp.).
Ale czy są inni, którzy mogliby ich zastąpić i zasłużyć na miano tych o mentalności otwartej, liberalnej, chłonnej i zwróconej w przyszłość !?
Obawiam się, że jeszcze ich nie ma.
Nie wiem, czy przypadkiem Kazimierz Marcinkiewicz nie był tym pierwiosnkiem ludzi o tego typu mentalności ? Może Olechowski ? Może Ryszard Bugaj ?
Osobą, która jest autorem tejże ważnej myśli, całkiem niedawno od nas odeszła do lepszego świata to RYSZARD KAPUŚCIŃSKI.
Pozdrawiam serdecznie
Inne tematy w dziale Polityka