Oko obserwatora 1 Oko obserwatora 1
29
BLOG

Potrzeba mężczyzn !

Oko obserwatora 1 Oko obserwatora 1 Polityka Obserwuj notkę 0

Zamieszczam informację za PAP (umieszczoną w portalu onet.pl) dotyczącą dzisiejszego przesłania z pielgrzymki mężczyzn do Piekar Śląskich:

Do umacniania rodziny i małżeństwa oraz odpowiedzialności społecznej, opartej na wierze i zasadach solidaryzmu wezwał w Piekarach Śląskich metropolita katowicki, abp Damian Zimoń. Z doroczną pielgrzymką mężczyzn do piekarskiego sanktuarium przybyło ok. 100 tys. wiernych, wśród nich m.in. premier Jarosław Kaczyński i liczni parlamentarzyści.

W wygłoszonej podczas mszy homilii bp Edward Dajczak z Gorzowa Wielkopolskiego przypomniał olbrzymią rolę, jaką przez wiele lat pełniły piekarskie pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców. Wskazał, że także dziś potrzeba "mocnych mężczyzn", których siła oparta jest na wartościach, jakie należy wcielać w życie w rodzinie i społeczeństwie.

Majowa pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej Sprawiedliwości i Miłości Społecznej to najważniejsze wydarzenie religijne na Górnym Śląsku, a kierowane arcybiskupa katowickiego słowo do wiernych tradycyjnie poświęconej jest zagadnieniom godnej pracy i rodziny. Abp Zimoń podkreślił, że Kościół walczy o te wartości nie kierując się żadnymi politycznymi interesami.

- Zadaniem Kościoła nie jest bycie podmiotem walki politycznej. Kościół jest obrońcą sprawiedliwości i ubogich właśnie dlatego, że nie utożsamia się z politykami ani z interesami partyjnymi. Tylko będąc niezależnym, może nauczać o niepodważalnych wartościach, kształtować sumienia i ofiarowywać wybór życiowy, wykraczający poza środowisko polityczne - mówił metropolita do pielgrzymów.

Podkreślał, że postulat solidarności społecznej jest zrozumiały tylko w duchu wiary. Wskazał, że "fundamentem ustroju gospodarczego musi być przekonanie, że godność osoby ludzkiej, od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, jest czymś absolutnie nienaruszalnym". Jak mówił, fundamentem każdej sensownej polityki powinna być wspólnota narodowa oparta na historii i wyznawanych wartościach. Wezwał do wprowadzania w życie zasad solidarności społecznej.

Metropolita zaapelował o odpowiedzialne budowanie ładu społecznego, rozumianego jako cywilizacja życia i miłości. Przypomniał, że kapitalizm i marksizm zawiodły w dziedzinie budowania sprawiedliwych struktur społecznych, a liberalizm i kapitalizm odrzucają dziś wartości, na których zostały zbudowane. Wskazał na degradację ludzkiej godności przez narkotyki, alkohol i "złudne miraże szczęścia."

Dużą część swojego wystąpienia arcybiskup poświęcił wartościom rodzinnym, szczególnie silnym na Górnym Śląsku. Podkreślał, że "rodzina to jeden z najwspanialszych pomysłów Pana Boga". Wezwał do obrony małżeństwa i rodziny oraz odwagi w kształtowaniu jej prawdziwego charakteru. - Model chrześcijańskiej rodziny ściera się z konsumpcyjnym stylem życia, z tzw. kulturą singli, z propagandą homoseksualizmu. Jak kiedyś biskup Bednorz - jo się dziś pytom: kaj my to som? - wołał.

Jak mówił, lepsze warunki dla rodziny może stworzyć także m.in. reforma podatków. Wśród zagrożeń, dotykających polskie rodziny wymienił ubóstwo, emigrację zarobkową oraz "negatywne działanie niektórych środków przekazu". Za niepokojący uznał wzrost liczby rozwodów, które - jak mówił - ranią i zostawiają blizny.

Bp Edward Dajczak w swojej homilii nawiązał m.in. do hasła tegorocznej pielgrzymki: "Przypatrzmy się powołaniu naszemu". Zaznaczył, że dziś treść tego powołania jest inna niż w minionych latach, bo czasy są inne. "Dziś człowiek musi znaleźć w Kościele przestrzeń do obrony poniekąd przed samym sobą, przed złym użyciem swojej wolności, przed zmarnowaniem wielkiej historycznej szansy" - podkreślał.

- Mężczyzna to mocny człowiek. Mówi się dzisiaj czasem, że jest deficyt mocnych ludzi, mężczyzn. Trzeba ludzi zdolnych do ryzyka, do zmiany, do podjęcia wyzwań, to mocnej ekspansji, do odwagi. Bracia, mężczyzn trzeba! Przyszliśmy tu, by się jeszcze bardziej nimi stać - mówił kaznodzieja, wskazując, że rodzinie, Polsce i światu potrzebni są dziś mężczyźni "bardziej ludzcy i bardziej boży" - silni wiarą i przyzwoici, świadomi sensu swego powołania.

Telegram do pielgrzymów nadesłał papież Benedykt XVI. Przypomniał w nim jedną ze swoich adhortacji apostolskich, w której podkreśla, że praca "musi być organizowana i wykonywana z pełnym poszanowaniem ludzkiej godności i w duchu służby dobru wspólnemu. Jest również ważne, by człowiek nie stał się niewolnikiem pracy, by nie traktował jej w sposób bałwochwalczy, sądząc, że to ona właśnie nadaje ostateczny i definitywny sens życia" - czytamy w telegramie.

Majowe pielgrzymowanie do Piekar Śląskich ma długą tradycję. Stanowa pielgrzymka mężczyzn przybywa tu od 60 lat w ostatnią niedzielę maja. W tegorocznej uczestniczyło wielu polityków, m.in. b. marszałek Sejmu Marek Jurek, minister transportu Jerzy Polaczek, parlamentarzyści różnych opcji, wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski oraz samorządowy z wielu miast regionu. Wielu pielgrzymów przybyło do Piekar Śląskich pieszo lub na rowerach.

Mszę koncelebrowało blisko 50 kapłanów i biskupów, pod przewodnictwem kard. Franciszka Macharskiego. Obecny był również metropolita krakowski, kard. Stanisław Dziwisz. Podczas uroczystości z wiernymi Archidiecezji Katowickiej pożegnał się biskup pomocniczy tej diecezji, sekretarz Konferencji Epiekopatu Polski, bp Piotr Libera, który za kilka dni oficjalnie obejmie urząd biskupa płockiego.

Jeszcze młody, ale jeszcze nie stary. e-mail: kosiewoj@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka