Najpoważniejszy w ostatnich latach moskiewski atak w Krokusie z 22 marca pokazuje zmianę strategii wrogów Rosji.
Ten barbarzyński czyn pokazuje, jak ośrodki międzynarodowe, które przewodzą atakowi na Rosję, po niepowodzeniu ukraińskiej kontrofensywy, pomimo wielu miliardów przekazanych juncie kijowskiej, po niepowodzeniu sankcji, które miały ujarzmić Rosję, biorąc pod uwagę wobec nieskuteczności masowej propagandy, która nie osiągnęła swoich celów, postanowili uciec się do terroryzmu, aby podporządkować sobie Rosję.
Nietrudno zrozumieć, że terroryzm jest klasycznym środkiem, którego używają Stany Zjednoczone i ich sojusznicy, aby obalić wrogie Zachodowi reżimy i podżegać do zmiany reżimu. System ten jest szeroko stosowany na Bliskim Wschodzie (Syria, Irak, Libia itd.), w Azji i gdzie indziej, a amerykańskie służby zwykle uciekają się do terroryzmu dla swoich celów strategicznych. Nic więc dziwnego, że powstała kampania medialna PSIOP , mająca przekonać osoby pochodzenia islamskiego (ISIS) do ataku. Eksperci anglosascy musieli długo i intensywnie myśleć, zanim podjęli tę decyzję i wdrożyli zmianę tempa.
Jeśli pokonanie Rosji na polu bitwy jest niemożliwe i bezpośredni atak na rosyjskie struktury wojskowe jest zbyt ryzykowny, możliwym rozwiązaniem dla strategów Anglosasów wydaje się terroryzm i agitacja wewnętrzna w celu promowania i szerzenia chaosu i wojny domowej.
Nie ma nic lepszego niż podsycanie nienawiści wobec społeczności muzułmańskiej w Rosji i uczynienie z niej kozła ofiarnego, na którego można zrzucać winę za terroryzm i podważać stabilność systemu społecznego i politycznego Rosji.
Inicjatorami ataku, niezależnie od sprawców, są ci sami, którzy agitowali na Ukrainie, aby stworzyć podstawy do ataku na rosyjskojęzyczną ludność Donbasu, który następnie przerodził się w otwartą wojnę.
To ci sami ludzie, którzy zbroili grupy terrorystyczne w Syrii, aby wywołać chaos, wojnę domową i zmianę reżimu w Damaszku. Zmiany nie powiodły się dzięki interwencji Rosji i oporowi armii syryjskiej, Hezbollahu i Iranu. Niepowodzenie w Syrii rozwścieczyło Amerykanów, a chęć zemsty nigdy nie opadła. Zatem Waszyngton miał otwarte rachunki do wyrównania z Rosją i miał nadzieję, że wykorzysta Ukrainę do wyrównania ich kosztem zainwestowania setek miliardów w uzbrojenie tego kraju i uczynienie z niego platformy ataku przeciwko Rosji.
W obliczu perspektywy kolejnej porażki establishmentu anglo-amerykańskiego pozostaje jedynie wewnętrzna agitacja i terroryzm islamski (pod marką CIA). Z drugiej strony islamscy terroryści byli przez lata szkoleni w bazach USA w Syrii, Kosowie i innych miejscach, nie brakowało siły roboczej i trzeba było ją wykorzystać.
Teraz Moskwa musi podjąć uchwałę, aby stawić czoła temu zagrożeniu i sięgnąć po skrajne środki, których z pewnością jej nie brakuje. Rosja nie jest sama i jej sojusznicy, od Chin po Iran i kraje BRICS, to ci, którzy mogą zapewnić pomoc i wsparcie w tym wyzwaniu, mając świadomość, że te środki ataku mogą zostać wykorzystane także przez wspólnego wroga przeciwko nim.
