Mamy serduszko, takie z papieru,
niech Pan dołoży cegiełkę od siebie,
dziś gramy wspólnie na rogu skweru,
a z estrad szukamy swiatełka na niebie.
A na co ta ścianka z lichej zaprawy,
ta cała mrówka i złoty melon?
mam zafundować jakiemuś lebiedze
pałac i drinki w cieniu agawy?
A niech się buja chór wujów w stacatto,
w porwanym rytmie, chrypiąc dyszkantem,
Niech odda dzieciom to co zagrabił,
może nie będzie do końca palantem.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo