Lech Kowalsky Lech Kowalsky
687
BLOG

Ale pizza z tego Sikorskiego...!

Lech Kowalsky Lech Kowalsky Rozmaitości Obserwuj notkę 6

www.fakt.pl/bor-dowozi-sikorskiemu-pizze-do-chobielina-,artykuly,459394,1.html

BOR dostarcza ministrowi pizzę do pałacu

06.05.2014 11:26 aktualizacja: 06.05.2014 11:37 Słowa kluczowe: , , , , , ,

ZOBACZ ZDJĘCIA
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę

 

Niedziela, 4 maja 2014 roku - Chobielin. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski odbiera gorącą pizzę z rąk funkcjonariuszy BOR, który przywieźli mu ją z oddalonej o kilka kilometrów restauracji.
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę
Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę
Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław sikorski zamówił pizzę

Po­li­ty­cy nie chcą się uczyć. Ile to już razy Fakt pisał o tym, że ofi­ce­ro­wie BOR nie są od wo­że­nia dzie­ci do szko­ły, po­ma­ga­nia w za­ku­pach, pod­wo­że­nia ro­dzi­ny i in­nych po­dob­nych czyn­no­ści. I co? I nic. Mało tego. Szef MSZ. Ra­do­sław Si­kor­ski (51 l.) do­rzu­cił nowy po­mysł. Wy­słał chro­nią­cych go ofi­ce­rów po go­rą­cą pizzę. BOR-owcy gnali autem z od­da­lo­nej o 10 ki­lo­me­trów piz­ze­rii na zła­ma­nie karku, byle tylko do­wieźć cie­pły po­si­łek. Mi­ni­strze Si­kor­ski, to już nie łaska sa­me­mu sobie przy­wieźć obiad?!

Te­go­rocz­ną ma­jów­kę mi­ni­ster Ra­do­sław Si­kor­ski spę­dził w swoim pa­ła­cu w Cho­bie­li­nie pod Byd­gosz­czą. Na te­re­nie po­sia­dło­ści Si­kor­ski ma pra­wie wszyst­ko: wy­god­ny, prze­stron­ny i luk­su­so­wo urzą­dzo­ny XIX pałac, le­śni­czów­kę, miej­sce na ogni­sko, staw, lą­do­wi­sko dla he­li­kop­te­ra. Życie w po­ło­żo­nym w głu­szy pa­ła­cu ma jed­nak też swoje wady. Na przy­kład taką, że żadna z oko­licz­nych piz­ze­rii nie chce tam do­wieźć wło­skie­go przy­sma­ku za drob­ną opła­tą. – Do Cho­bie­li­na pizzy nie do­star­cza­my, za da­le­ko. No chyba, że za­mó­wie­nie po­wy­żej 100 zło­tych, wtedy za 10 zło­tych do­wie­zie­my – usły­sze­li­śmy w jed­nej z piz­ze­rii.

REKLAMA

Pech, bo to wła­śnie na pizzę w nie­dziel­ne po­po­łu­dnie miał wiel­ką ocho­tę Si­kor­ski. O tym, że szef MSZ prze­pła­cać nie lubi, wia­do­mo od lat. Więc nasz mi­ni­ster wy­my­ślił spo­sób, jak bez wy­cho­dze­nia z domu móc ra­czyć się wło­skim przy­sma­kiem. Si­kor­ski wy­słał po pizzę ochra­nia­ją­cych go BOR - owców. Funk­cjo­na­riu­sze w pod­sko­kach wsko­czy­li do po­tęż­ne­go Audi A8 i ru­szy­li re­ali­zo­wać za­mó­wie­nie szefa. Do po­ko­na­nia mieli 10 ki­lo­me­trów w każdą stro­nę. Nie trud­no się do­my­ślić, że aby pizza do mi­ni­stra do­je­cha­ła cie­pła ofi­ce­ro­wie mu­sie­li moc­niej na­ci­snąć na pedał gazu. – Mi­ni­ster pra­co­wał in­ten­syw­nie w week­end – pró­bo­wał tłu­ma­czyć szefa Mar­cin Woj­cie­chow­ski rzecz­nik pra­so­wy MSZ.

Złote Bany - ,Starosta Melsztyński, Wywczas, Artymowicz , Maia14, Osiejuk, Rudecka Kalinowska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości