Rafał Broda Rafał Broda
308
BLOG

Naukę płynącą z pandemii warto wykorzystać

Rafał Broda Rafał Broda Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

    Już od pół roku zmagamy się z korona-wirusem, a czekając na odkrycie szczepionki przekonujemy się, że naturalna i trywialna metoda społecznego dystansu jest najbardziej skuteczna w ograniczaniu rozprzestrzeniania się groźnej choroby. Gdyby można było skłonić ludzi do ścisłego przestrzegania dystansu społecznego, zapewne wirus już by nam nie groził.
    Od dawna, coraz intensywniej zagraża nam tęczowa zaraza, której wirusy z całą pewnością wyprodukowano w laboratoriach ideologicznych tej samej kategorii, która jest odpowiedzialna za większość globalnych nieszczęść ogarniających świat od czasów rewolucji francuskiej. Ta zaraza, zmierzająca do rewolucyjnej zmiany gatunku ludzkiego, sprowadzenia człowieka do poziomu zwierzęcia, wyzucia go z wszelkich myśli o Bogu, o celach dla jakich otrzymał dar życia, jest o wiele groźniejsza, niż jakakolwiek epidemia niosąca zagrożenia biologiczne. Tęczowa zaraza rozwija się w sposób agresywny, z coraz bardziej bezczelnymi prowokacjami wspieranymi przez zaskakująco licznych polityków, którzy wyciszają się w czasie kampanii wyborczych, a w mniej wrażliwych politycznie okresach wprost włączają się w dokarmianie i rozprzestrzenianie wirusa.
    Do wczoraj byłem przekonany, że w przeciwieństwie do korona-wirusa, który głównie atakuje ludzi starszych, środowiska seniorów są zdecydowanie odporne na tęczową zarazę. Tym bardziej nie wątpiłem w taką odporność tej cudownej grupy, jakimi są nasi bohaterowie - Warszawscy Powstańcy. Dlatego z ogromnym zaskoczeniem przyjąłem wypowiedzi dwóch starszych pań przedstawionych jako uczestniczki PW, które oskarżyły ludzi broniących normalnego porządku świata o rzekome oznaczanie ludzi szerzących ideologię LGBT i porównały te „działania” do praktyk rodzącego się faszyzmu, z którym one walczyły. Kto tak boleśnie ograniczył tym paniom pole widzenia rzeczywistości, że wszystko postawiły na głowie?
    Nikt, nigdy nie zagląda tym ludziom pod kołdry, nikt ich nie oznacza, nikogo nie obchodzi ich prywatne życie i nikt nawet nie próbuje publicznie im czegokolwiek wytykać, czy choćby okazywać potępienie grzechu. Ci ludzie sami odsłaniają swoje kołdry, demonstrują swoje zboczenia, sami się oznaczają i domagają się, by ludzie akceptowali ich obrzydliwości. A niechby ktoś, tym wypowiadającym się tak skrajnie nieprawdziwie paniom, pokazał film z owym zboczeńcem na balkonie, który z wywalonym jęzorem, klepiąc się po genitaliach próbował prowokować uczestników marszu PW. Kto tego człowieka oznaczył? O taką wolność dla Polski te panie walczyły, by byle zboczeniec mógł wnosić swoje zezwierzęcenie w przestrzeń publiczną?
    Wypowiedź tych pań można uznać za mocne ostrzeżenie, że tęczowa zaraza rozwija się w niebezpiecznym tempie i kierunku, staje się więc poważnym zagrożeniem dla naszej cywilizacji, tożsamości i godności. Trzeba szybko znaleźć właściwą drogę, lub metodę, by ten rozwój zatrzymać i zagrożenie wyeliminować. Warto więc zastanowić się czy to, co w przypadku pandemii korona-wirusa okazało się tak skuteczne, można także tutaj zastosować. Sądzę, że metoda dystansu społecznego także w tym przypadku okaże się skuteczna. Być może zrodzi się pytanie, jak można ją realizować? Ja wiem, w jaki sposób ja sam to zrobię, a wszystko zależy od indywidualnych sytuacji, w jaki sposób traktować barbarzyńców, którzy chcą być barbarzyńcami i domagają się by ich za takich uznano. Wcale nie chodzi o niewinnych ludzi, których obejmują definicje związane z kolejnymi literami LGBT. Ci, jak zawsze dotąd, nie budzą żadnego zainteresowania. Chodzi o tych, którzy wspierają i propagują ideologię LGBT, a zwłaszcza o tych, którzy czynią to prowokacyjnie demonstrując swoje zboczenia. Chodzi też o polityków, którzy usprawiedliwiają te prowokacje i dążą do zmian w zapisach prawnych, by umożliwić cywilizacyjną rewolucję. Dystans społeczny od nich utrzymywałby mnie w odległości co najmniej 20 metrów, a praktyka dostatecznie wyraźnie ukazuje, że żadna rozmowa z nimi nie ma w ogóle sensu. W przypadku tak obsesyjnych osobników, jak ów zboczeniec na balkonie w stolicy, domagałbym się opublikowania jego zdjęcia, by każdy mógł dystansem społecznym zabezpieczyć swoje dzieci od bliskości tego indywiduum.
Stosunkowo najłatwiej zastosować metodę społecznego dystansu w przypadku organizacji, czy instytucji wspierających ideologię LGBT. Na przykład wystarczy unikać jakichkolwiek kontaktów ze stacją TVN, a pora już, by także z wielu innych powodów ta potrzeba dotarła do polityków Zjednoczonej Prawicy.
Nie wiem, czy ktoś uzupełni, lub rozwinie ten pomysł, bo także wiem, że nie będzie łatwo uruchomić w powszechnej skali masowy obyczaj dystansu społecznego wobec promotorów ideologii LGBT. Gdyby jednak udało się to zrealizować w dostatecznie szerokim wymiarze, można zaryzykować tezę, że ten ruch bezpotomnie wymrze.    
          
     


Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem, mimo że wielokrotnie byłem na portalu S24 obrażany. Teraz uzupełnię swoją identyfikację notką o mnie zamieszczoną w Britishpedia.  Broda Rafał prof. dr hab. O: profesor zw. Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, uznany w świecie specjalista w zakresie struktury jąder i oddziaływań jądrowych; B: Cieszyn, 19.01.1944; P: Jan - był absolwentem WSH w Warszawie, głównym księgowym m.in. w F. "Celma" Cieszyn; Eryka Barbara z d. Richter - była bibliotekarzem w Szkole Muzycznej w Cieszynie; MS: Olga z d. Budiańska; Ch: Aleksander 1974 - jest absolwentem UE z tyt. mgr; Joanna 1976 - jest absolwentką UJ Kraków z tyt. mgr germanistyki, obecnie z tytułem dr University of Tennessee; wnuki: Alina, Urszula, Jędrzej; GrA: wuj Eryk Nanke był mjr WP, dowódcą Plutonu Łączności Radiowej Artylerii w Bitwie o Monte Cassino, brał udział w obronie Tobruku, po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, do ojczyzny powrócił w 1996 roku a swoje przeżycia opisał w publikacji "Cena bycia innym"; E: 1966 - mgr fizyki, 1971 - doktorat w UJ Kraków; 1981 - habilitacja w IFJ PAN w Krakowie; 1991 - tytuł profesora n. fizycznych; Ca: od 1966 pracownik naukowy IFJ PAN w Krakowie, począwszy od asystenta stażysty do profesora zw., pełniąc funkcję kilkanaście lat kierownika pracowni (wcześniej Zakładu) Struktury Jąder Atomowych; zagraniczne pobyty naukowe: 1968 - 1971 Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych w Dubnej, Rosja; 1972 - 1974 Instytut Nielsa Bohra w Kopenhadze, Dania; 1977 - 1979 oraz 1989 - 1991 Instytut fur Kernphysik KFA Juelich, Niemcy; 1982 - 1984 oraz krótsze pobyty w Purdue University w West Lafayette w stanie Indiana, Stany Zjednoczone w charakterze visiting professor, eksperymenty w Argonne National Laboratory, Stany Zjednoczone; WaCW: 230 publikacji naukowych; 5 najważniejszych tytułów: N=40 neutron subshell closure in the Ni-68 nucleus -Phys. Rev. Lett.74,868(1995) Spectroscopic studies with the use of deep-inelastic heavy-ion reactions -Journal of Physics G - Nuclear an Particle Physics 32, R151 (2006) Yrast isomers in tin nuclei from heavy-ion collisions and the neutron h11/2 subshell filling - Phys. Rev.Lett.68, 1671 (1992) Inelastic and transfer-reactions in Mo-92 + 255 MeV Ni-60 collisions studied by gamma-gamma coincidences -Phys. Lett. B251, 245 (1990) Doubly magic Pb-208: High spin states, isomers, and E3 collectivity in the yrast decay -Phys. Rev. C95, 064308 (2017); Aw: Złoty Krzyż Zasługi; Krzyż Wolności i Solidarności; Złota Odznaka Miasta Krakowa; 1 nagroda zespołowa MNiSZW; Nagroda indywidualna III Wydziału PAN; Me: Członek PTF, American Physical Society; założyciel i przewodniczący Klubu "Myśl dla Polski"; współtwórca oraz były członek partii Liga Polskich Rodzin; Ach: zainteresowania naukowo-badawcze: badania struktury jądra i reakcji jądrowych metodami spektroskopii Gamma; współtwórca metody pomiarów krotności Gamma; odkrycie podwójnie magicznych jąder 146Gd, 68Ni i spektroskopia wielu jąder w tych obszarach; rozpracowanie metody badań jąder z nadmiarem neutronów w spektroskopii z użyciem głęboko nieelastycznych zderzeń ciężkich jonów; opublikowanie przeglądowego artykułu dot. tej metody w prestiżowym czasopiśmie J.Phys.G.Nucl.Part.Phys. 32 (2006) R151-R192; zaangażowanie w badania opadu radioaktywnego po "Czarnobylu" w szczególności obszerne badania zjawiska tzw. gorących cząstek; wypromowanie 5 doktorów, recenzowanie kilkudziesięciu prac doktorskich, habilitacyjnych i wniosków profesorskich; czynny udział w licznych konferencjach międzynarodowych i dziewięciokrotnie jeden z głównych organizatorów Międzynarodowej Konferencji "Szkoła Fizyki Jądrowej w Zakopanem"; udział w odzyskaniu niepodległości poprzez wieloletnią działalność niepodległościową, skutkującą represjami ze strony władz komunistycznych np. odebraniem paszportu na 3 lata (status pokrzywdzonego w IPN); kandydowanie na senatora RP i uzyskanie 133,5 tys. głosów w ciągu 5 tygodni kampanii wyborczej; LS: angielski, rosyjski, niemiecki; H: polityka, muzyka, brydż, turystyka górska - udział w 3 dużych wyprawach w Azji; PMM: odkrycie metody badania jąder neutrono-nadmiarowych; wykłady na prestiżowych międzynarodowych konferencjach; pobyt w Instytucie Nielsa Bohra i poznanie wielu wybitnych ludzi nauki; OA: 1999 - 2016 szeroka działalność publicystyczna w Radiu Maryja i wielu wydawnictwach m.in. Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Głos Nasza Polska a obecnie na forach internetowych; Encyklopedia Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej (7. edition) BPH - British Publishing House Ltd.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo