Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz
629
BLOG

(LXVI) Nie żyje legenda chóralistyki krakowskiej

Bogdan Gancarz Bogdan Gancarz Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

27 sierpnia 2018 r. rano w Krakowie zmarł w wieku 80 lat Zbigniew Suflita, legendarny śpiewak, bas założonego w 1878 r. męskiego Krakowskiego Chóru Akademickiego przy Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Chóru Męskiego Krakowskiego Środowiska Akademickiego AGRICOLA przy Uniwersytecie Rolniczym.
Jego twarz z sumiastym wąsem łatwo było rozpoznać w wielu miejscach Krakowa.
Jeden z legendarnych chórzystów KCHA dr Władysław Jaworski mawiał często: „Za moich, pańdzieju, czasów studiowało się o wiele dłużej, czasem nawet podwójnie. Dlatego był w chórze wysoki poziom”. Zbyszek Suflita, krakowski konserwator dzieł sztuki, był godnym następcą dr. Jaworskiego. Przyszedłszy do chóru w 1957 r. pozostawał w jego czynnym składzie przez 51 lat, do 2008 roku! W 1957 r. był w kilkuosobowej grupie inicjatywnej, która odrodziła zespół, rozwiązany wcześniej w latach stalinowskich.
Uczył potem kolejne pokolenia chórzystów, w tym i mnie, czym jest miłość do śpiewu, książek, wina i niewiast.
O jego przywiązaniu do zespołu świadczy wiele anegdot. Ot, choćby historia z 1979 r. Nie otrzymawszy na czas paszportu, gonił wówczas jadący do Niemiec Zachodnich chór pociągiem, przygodnie zatrzymanym samochodem, aby ostatnie kilkadziesiąt kilometrów dzielące go od upragnionego Münster przejść pieszo w deszczu. Gospodarze, ujęci taką silną miłością do śpiewu, zafundowali Suflicie nowe buty koncertowe, bo swoje zdarł w trakcie marszu.
W nagrodę za ową wierność chórowi „Suflit”, jak go powszechnie zwano, otrzymał w trakcie koncertu jubileuszowego KCHA w 2003 r. z rąk rektora, brązowy medal 600. lecia UJ zaś chórzyści kilku pokoleń, których od kilkudziesięciu lat uczył miłości do pieśni, huknęli mu gromkie „Ad multos annos”.
Potrafił także zaskarbić sobie miłość i uznanie nie tylko wśród chórzystów składającej się z dojrzałych śpiewaków AGRICOLI ale także pośród młodych chórzystów Chóru Uniwersytetu Rolniczego.
Miasto Kraków wyróżniło go za zasługi w propagowaniu śpiewu chóralnego odznaczeniem „Honoris Gratia”

Zobacz galerię zdjęć:

Zakopane 2004 r., Zbyszek w trakcie Międzynarodowego Dnia Chórzysty Krakowskiego Chóru Akademickiego.
Zakopane 2004 r., Zbyszek w trakcie Międzynarodowego Dnia Chórzysty Krakowskiego Chóru Akademickiego. Kraków 2003, aula Collegium Novum UJ koncert jubileuszowy 125 lecia KCHA, rektor Ziejka, znający Zbyszka jeszcze z okresu wspólnego zamieszkiwania w "Żaczku", wręcza mu medal 600 lecia odnowienia UJ. ata 80 XX w., na promie do Anglii w trakcie jednej z podróży koncertowych KCHA. Ech, młodziki! Tak się otwiera wino! Kraków, ok. 1983 r., biesiada w lokalu KCHA przy ul Grodzkiej Zbyszek w swoim pełnym książek mieszkaniu na os. Kalinowym Kraków, lata 80. XX w., KCHA wraz z dyrygentem Adamem Korzeniowskim w kościele Mariackim To zdjęcie zrobiono ok 1994 r. przy ognisku w moim podkrakowskim wiejskim ogrodzie. Po prawej mój nieżyjący już brat Jurek, dalej sąsiad i przyjaciel, biofizyk, informatyk, pszczelarz i fotografik Janusz Bielec, Zbyszek Suflita i ja.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura