Większość państw posiadających sprawne armie przygotowuje się na wypadek prawdopodobnych, zagrażających im konfliktów. Symulacje działań defensywnych i ofensywnych prowadzone są na wielu możliwych poziomach. Nie o teoretyczne gry w tym przypadku jednak chodzi.
FR w ciągu ostatnich lat przeprowadziła wspólnie z Białorusią 5 wielkich manewrów symulujących atak na Polskę (lub zawierających taki element) oraz dziesiątki szkoleń poprawiających współpracę obu armii w transportowaniu wojska, dyslokacji, zaopatrzenia etc.
- "Zachód 2009".12,5 tysiąca rosyjskich i białoruskich żołnierzy. Scenariusz manewrów już w 2009 roku zakładał elementy wojny hybrydowej: "w Grodnie wybucha polskie powstanie. Prezydent Białorusi prosi o pomoc Rosję. Moskwa odpowiada pozytywnie. W opanowanym już przez Polaków Grodnie lądują rosyjscy komandosi. Rewolta zostaje stłumiona, a bratnie armie odpierają z użyciem taktycznej broni nuklearnej atak obcych wojsk z Zachodu, czyli z Polski. Obowiązująca doktryna przecież głosi: „Federacja Rosyjska zastrzega sobie prawo użycia broni jądrowej w odpowiedzi na użycie wobec niej i/lub jej sojuszników broni jądrowej i innych rodzajów broni masowego rażenia, a także w wypadku agresji przeciwko Federacji Rosyjskiej z użyciem broni konwencjonalnej, jeśli zagrożone byłoby samo istnienie państwa". Scenariusz ten został zmodyfikowany i wsparcia udzielą zjednoczone rosyjsko - białoruskie siły "uciskanym" na białostocczyźnie rodakom.
- "Tarcza Związku-2011". 200 pojazdów, w tym 100 czołgów, oraz 50 samolotów i śmigłowców.
- W 2012 r. armie Rosji i Białorusi przeprowadziły ponad 40 wspólnych szkoleń bojowych.
- Zachód - 2013. 2,5 tysiąca wojsk rosyjskich, 10,4 tysiąca wojsk białoruskich, sześćdziesiąt samolotów i śmigłowców oraz dwieście pięćdziesiąt wozów bojowych. Manewry odbyły się na Białorusi w Zachodnim Okręgu Wojskowym, oraz na morzach Barentsa i Bałtyckim.
-Tarcza Związku - 2015. Ponad 8 tys. żołnierzy, około 100 czołgów oraz 80 samolotów i śmigłowców bojowych.
Scenariusz jaki przygotowują Rosjanie wzbogacany jest cyklicznie o doświadczenia zdobyte przez siły zbrojne FR w Czeczenii, Gruzji, Naddniestrzu, Krymie, Ukrainie Wschodniej oraz obecnie Syrii. W tym celu w Baranowiczach i Bobrujsku, powstaną do 2016 r. nowoczesne wyjęte spod jurysdykcji RB rosyjskie lotniska wojskowe.
Zajęcie Polski północno - wschodniej, będące częścią założeń taktycznych przyjętych już w 2009 roku, ułatwi połączonym siłom rosyjsko - białoruskim uproszczony ruch wizowy z Białorusią oraz mały ruch graniczny w Okręgiem Kaliningradzkim (za wprowadzeniem tego rozwiązania, faktycznie otwierającym polsko - rosyjską granicę, lobbowały Niemcy*) i były Minister Spraw Zagranicznych R. Sikorski) oraz destabilizacja wewnętrzna, jaką wywoła w Polsce przyjęcie 100 ~ 200 tysięcy "uchodźców" z Syrii.
O "przesmyku suwalskim" jako najbardziej zapalnym rejonie mówi gen. Ben Hodges**) i wskazuje nań jako na najbardziej zagrożony punkt po Donbasie w Europie.
*) Zyski które uzyskuje RP w wyniku zakupów dokonywanych przez turystów z Rosji równoważy przemyt towarów akcyzowych, jakie do naszego kraju napływają z OK. M.in. dlatego należy doszukiwać się innych przyczyn, niż ekonomiczne, w otwarciu granicy pomiędzy RP i FR (wprowadzeniem mrg). "W okresie od 6 maja do 4 czerwca br. podróżni przywieźli [z OK] na obszar RP 8,8 mln litrów paliwa" - http://info.elblag.pl/37,30817,Do-Obwodu-Kaliningradzkiego-wjazdy-tylko-cztery-razy-w-miesiacu.html
OK nazywany jest w Rosji niezatapialnym lotniskowcem a FR, przez mieszkańców okręgu, "lądem".
**) "Gazeta Polska" tygodnik 07.10.2015 "NATO ostrzega"
Inne tematy w dziale Polityka