Kruk63 Kruk63
226
BLOG

Czy Rosja jest tym, czym się być wydaje?

Kruk63 Kruk63 Polityka Obserwuj notkę 8

Na podstawie moich dwóch notek i kilkudziesięciu komentarzy, wielu stałych blogerów Salon24 zaszufladkowała mnie zapewne albo do ruskiego agenta, trolla albo pożytecznego idiotę robiącego Putinowi dobrze i to za darmo. No cóż, prawda jest trochę bardziej skomplikowana, tak jak bardziej skomplikowana jest sytuacja międzynarodowa. O tym, że po Rosji nie należy spodziewać się niczego dobrego, pisałem już, zanim wybuchła w polskich mediach antyrosyjska histeria (http://12345-abcde.neon24.pl/post/116561,putin-nie-zbawi-swiata). Dalej trzymam się racji wówczas przedstawionych. Uważam że dzisiejsza Rosja jest bezpośrednią kontynuatorką Rosji bolszewickiej, ze wszystkimi jej celami politycznymi z tamtych lat – tzn rozszerzenie komunizmu na cały świat. Dlaczego pomijam milczeniem transformację Gorbaczowa? Wszak ustrój ZSSR zmienił się drastycznie w czasie jego władzy? Otóż oglądanie historii mocarstw z perspektywy małego, pokojowo nastawionego kraju, może zniekształcać widok. Proszę sobie wyobrazić Grupę trzymającą władzę w Największym terytorialnie państwie na Ziemi, zaopatrzonym we wszelkie bogactwa naturalne jakie sobie tylko można wymarzyć, zaludnionym przez miliony wytresowanych obywateli o całkiem przyzwoitej inteligencji. Toż to jest potencjał zdolny pod zdolnym kierownictwem naprawdę zmienić oblicze Świata, to jest siła mocarstwa. I teraz ta grupa, dobrowolnie miałaby oddać władzę na rzecz ludu w ramach przemian demokratycznych. Śmiechu warte. Drastyczne przemiany ustrojowe, mogą się wydarzyć tylko za sprawą puczu lub rewolucji. Każda inna „przemiana” śmierdzi na kilometr zmianą li tylko dekoracji. Dlatego uważam, że Putin pozostał carem Rosji, takim jakim był przed nim Stalin, Chruszczow czy Breżniew. Już choćby początek jego kariery w KGB świadczy o bolszewickiej tradycji jaką przejął po spadkobiercach. To że obecnie gra rolę zagonionego do kąta, rannego niewinnego niedźwiedzia, wcale nie oznacza że w umyśle władz moskiewskich błąkają się jakiekolwiek myśli o pokojowym zabarwieniu, choć wielu uważa, że tam jest jedyny ratunek przed imperializmem amerykańskim. Błąd!!!

Dzisiaj wysłuchałem bardzo ciekawego wywiadu jakiego udzielił Pan Krzysztof Karoń (https://www.youtube.com/watch?v=sIaBaVhySoY). Wypowiedź Pana Karonia wcale nie dotyczyła Rosji, a genezy powstania Unii Europejskiej. W sposób bardzo przejrzysty, autor przedstawia prawdziwe cele tej organizacji, które okazują się w swojej istocie bardzo komunistyczne. Doskonale pamiętamy niedawno opublikowany manifest ministrów spraw zagranicznych Niemiec i Francji, którego i pewnie Lenin by się nie powstydził.

Jednak kiedy zestawi się prawdziwe cele UE z dawnym (i obecnym dzisiaj) programem Rosji bolszewickiej, nagle wszystkie dziwne zabiegi po obydwu stronach znajdują swój sens. Należy bowiem pamiętać, że prawdziwa zmiana ustroju następuje dopiero wtedy, kiedy zachodzi w umysłach obywateli. To o to toczy się gra. Dlatego metodą kija i marchewki, sprytnie manewrując naszymi emocjami, stopniowo urabia się społeczeństwa w homogeniczne, posłuszne masy – armie biorobotów niezdolnych do posiadania własnego zdania. Do tego potrzeba dzisiaj zagrożenia ze strony Rosji, abyśmy zgodzili się na stacjonowanie obcych wojsk, które spacyfikują (a jakże – w świetle polskiego prawa wszystko będzie legalne) jakiekolwiek demonstracje przeciwników UE, albo TTIP, wmawiając pozostałym, że to elementy wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosjan. Za wschodnią granicą z kolei, jakieś klony Balcerowicza realizują obecnie plan duszenia gospodarki i tylko patrzeć jak wprowadzi się tam nowe, surowsze prawo zabraniające demonstracji, uzasadnione agresywną polityką NATO.

Takich zgodnych po obydwu stronach posunięć, można wyliczyć bez liku, a najciekawsze jest w nich to, że do tej pory wydawały się być kuriozalne albo trudne do wytłumaczenia. Dopiero, kiedy wepnie się je do planu rewolucji światowej nabierają sensu.

Kruk63
O mnie Kruk63

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka