Kruk63 Kruk63
787
BLOG

Ustawa 447 i już wiadomo o co chodzi z nagonką na antysemityzm w Polsce

Kruk63 Kruk63 Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy, kwestie związane z obecnością w Polsce postaw rasistowskich czy też antysemickich, znalazły się na pierwszych stronach głównych wiadomości z kraju. Niestety działania inicjujące to zamieszanie, noszą wszelkie znamiona prowokacji politycznej. Weźmy choćby świętowanie przez domorosłych nazistów urodzin Hitlera pod Wodzisławiem Śląskim. Wszak Hitler urodził się w kwietniu i sprawa była znana prokuraturze dużo wcześniej, a jednak nagłośniono wszystko dopiero w grudniu ubiegłego roku. Następna sprawa - haniebna wypowiedź Ambasador Izraela podczas uroczystości rocznicy wyzwolenia obozu w Aushwitz, która ruszyła ogromną machinę medialna pod tytułem: "Polacy współautorami shoah". Jakkolwiek kuriozalnie nie wyglądałyby wszystkie oskarżenia kierowane w naszą stronę, powiązanie tych dwóch akcji medialnych z innym zdarzeniem sprawia, że kuriozum zaczyna wyglądać sensownie. Trzeba jednak podkreślić, że to jest sensowność kryminalna, bo osobiście porównałbym ją argumentacją złoczyńcy, który widzi okazję i na tej podstawie podejmuje decyzję (dla niego logiczną i sensowną) o dokonaniu rozboju. Tym trzecim zdarzeniem jest uchwaleniem przez Kongres Amerykański ustawy Nr 447 o nazwie "Justice for Uncompensated Survivors Today" skierowanej głównie przeciw Polsce, szczególnie w związku z roszczeniami o wypłacenie przez Polskę (!!!) 65 mld dolarów odszkodowań na rzecz gmin żydowskich (zapewne w USA i Izraelu!!!), w ramach odszkodowań za utracone mienie żydowskie. Moje wykrzykniki biorą się stąd, że Żydzi, którzy bezpotomnie zginęli w obozach zagłady byli obywatelami państwa Polskiego, Tak więc przejęcie ich majątku nie było bezprawne, jak to próbują insynuować organizacje żydowskie – potencjalni beneficjenci odszkodowań. Sprawa dla wszystkich oczywista – odszkodowania nie należą się, a roszczenia kuriozalne i wysuwane wbrew wszelakim prawom (poza prawem mojżeszowym rzecz jasna), jednak całokształt sytuacji każe z niepokojem spoglądać na rozwój wypadków. Otóż wspomnianą ustawę uchwalono 12 grudnia 2017 roku, a więc dzień po zaprzysiężeniu rządu pana Morawieckiego - który oględnie potwierdził kiedyś swoje żydowskie pochodzenie. Dodajmy że nowy rząd został zaprzysiężony przez urzędującego prezydenta - męża żydówki, który uczestniczył w haniebnym dla Polski posiedzeniu Knesetu na Wawelu w 2014 roku. Tak więc mamy do czynienia w szeroko zaplanowaną akcją wytworzenia medialnej atmosfery winy i powinności Polaków wobec Żydów, aby później tą atmosferę przekuć w konkretne działania. Cała władza w Polsce będzie bardzo dbała o to, aby wykazać się zdecydowaniem i zaangażowaniem w obronie polskich interesów, co jednak nie przyniesie spodziewanych rezultatów, bowiem w imię mniejszego zła (np obrony przed Rosyjską agresją), będziemy zmuszeni w ten, czy inny sposób (gotówka, albo dobra trwałe) zadośćuczynić żądaniom. Oczywiście Polska jest krajem na dorobku i wysupłanie tak dużej kwoty nie będzie możliwe, zresztą te nędzne 65 mld $ i tak niknie w ogromie aktywów płynących swobodnie przez konta banków na świecie – w sporej części należących do diaspory żydowskiej. Nie o pieniądze tutaj chodzi, a o dobra trwałe, czyli o ziemię i o to co w niej się mieści. Ponieważ wycena nieruchomości odbędzie się w warunkach niekonkurencyjnych, bo nikt mnie złoży konkurencyjnej oferty, te nędzne 65 mld $ może wystarczyć na całkiem spory kawałek Polski.
Kruk63
O mnie Kruk63

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka