Marek Darmas Marek Darmas
1528
BLOG

MAJOWA MOBILIZACJA ZERO

Marek Darmas Marek Darmas Polityka Obserwuj notkę 33

 

                Komuniści odpuścili.
               
                Związki zawodowe odpuściły.
               
                Kilka pielęgniarek kilka dni temu, spektakularna akcja na Wiejskiej i też odpuściły.
               
               Górnicy, stoczniowcy, nauczyciele – te wszystkie grupy zawodowe wykazują tylko incydentalną zdolność mobilizacji i odpuszczają.
                
              Komuniści organizowali kiedyś piękne pochody. I marzyło się wtedy, żeby ten potok ludzi z Placu Defilad ruszył nie spod, a na KC. I wtedy nie musielibyśmy czekać 50 lat na obalenie komunizmu. A dziś Ryszard Kalisz nie chce już maszerować pod sierpem i młotem. Waga już nie ta – można powiedzieć. A SLD bierze rozbrat na Rozbrat z ideami Włodzimierza Iljicza.
               
             Największy z elektryków też odpuścił. Europejskiemu mędrcowi, temu, któremu świat powierzył rolę arabskiego rewolucjonisty, też nie wypada biegać po ulicach zielonej wyspy, z robotniczymi żądaniami. Czegóż zresztą mógłby w Polsce żądać mędrzec, albo robotnicy pod jego przywództwem? Czy nie wszystko jest w porządku? Czy nie wystarczy Tusk i Komorowski?
             
             Kilkaset tysięcy pielęgniarek osiągnęło swoje już parę lat temu, gdy ich przedstawicieli, karmione SLD-owskimi kanapkami okupowały pod Kaczyńskim urząd rady ministrów. Przypomnijmy raz jeszcze – przed paroma tygodniami zajęły jeszcze tylko na parę dni siedzibę parlamentu, popyskowały, pogroziły Kopacz i wróciły tam, gdzie ich miejsce, czyli do szpitali, gdzie za nocną opiekę w państwowej jednostce, przy łóżku prywatnego zdechlaka żądają 300 złotych.
          
           Nie ma jedności wśród nauczycieli. Tusk zapewnił im już w 2008 roku nie notowane w dziejach podwyżki, więc towarzysz Broniarz wstrzymał akcję protestacyjną. Super Express twierdzi wprawdzie, że Broniarz, który jeszcze niedawno był w stanie zmobilizować do protestu 12.000 nauczycieli, odkąd ZNP płaci mu 9 tysięcy brutto i pozwoli jeździć służbową limuzyną za 120.000 pln nie ma już ochoty protestować. Za to teraz samorządy likwidują w Polsce szkoły wraz z nauczycielami. I pies z kulawą nogą nie upomni się już o 500.000 nauczycieli. Niech sczezną, za naiwność, głupotę i wiarę.
      
          Górnicy, tylko ci miedziowi, też trzymają się mocno. Ich średnie pensje porównywalne są z płacami polskich kadr zarządzających, a związkowcy zgarniają po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Dlatego związek zawodowy pracowników dołowych dopiero 28 maja urządza wielką mobilizację załóg. Będzie to festyn rodzinny. Związkowcy gwarantują transport, dobrą konsumpcję, miła zabawę.            
 
                Więc nie będzie z kim śpiewać 1 maja „Wyklęty powstań ludu ziemi”.
 
Lud wyklęty spotka się najpierw 1 na nabożeństwie majowym.
 
Później 3 maja pod Jasną Górą.
 
A 10 będziemy jak zwykle na Krakowskim Przedmieściu.
 
Będzie nas nic nie znacząca grupka i krzyż.
 
 I będziemy na ulicy.
 
I pójdziemy dokąd chcemy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka