Czym jest "lewica"? - według ulubionego źródła wiedzy prezydenta Komorowskiego:
"zwyczajowo określenie to stosuje się do sił politycznych dążących do zmian polityczno-ustrojowych, społecznych i gospodarczych, przeciwstawiających się tzw. tradycyjnemu porządkowi społecznemu, przeciwne prawicy. Głównymi założeniami lewicy jest dążenie do równości i sprawiedliwości społecznej."
Tak sobie na miłość boską myślę - gdzie sens a gdzie logika? Przecież, według tej definicji w Polsce mamy co najwyżej stado niedorozwiniętych nazistów firmujących się logami SLD, SD, RPP i wielu mniejszy, szkodniczych sekt.
Lewica jest bezideowa - nie ma oparcia ani w religii, ani tym bardziej w zdrowym rozsądku - jest zbiorowiskiem ludzi nienawidzących innych ludzi, narzucających destrukcyjne poglądy - niszczące społeczeństwo, rodzinę, człowieka.
Ale odpowiedzmy sobie na pytanie: kto lewicę reprezentuje? Czy tylko "homosie" i bojówki "zielonych"? Otóż nie. Nikogo nie dziwi fakt oglądania w czerwonych barwach takich ludzi jak Jaruzelski, Napieralski, Palikot czy Kretkowska. Ale czy aby nie mamy wysoko postawionych urzędników kościelnych z komunistycznymi zapędami? Podobnie ma się rzecz z polską polityką - socjalistyczny styl i wyrolowanie Marka Jurka to dzieła Jarosława Kaczyńskiego - tego samego, za którym dziś stoi tłum "moherów".
Powiedzcie mi Państwo co to k..a jest, że żyjemy w świecie dążącym do maksymalnego "bezpieczeństwa" a może bardziej inwigilacji po to by dać garstkom, a zabrać milionom.
Nic tak na mnie nie działa jak aktywność lewackich bojówek w kwestii zabijania dzieci, bo nie znajduję żadnego innego określenia na takie czyny. Podobnie nic mnie tak nie denerwuje jak bierność autorytetów, polityków, duchownych. Jakby nigdy nic, wszystko fajnie, bo po cholerę ruszać ten temat.
Czuje obrzydzenie myśląc o tym o co walczą lewacy, czuję niesmak słysząc z jednej strony o in vitro, a zaraz o aborcji na życzenie. Może jestem kiepskim katolikiem, ale wolałbym po kolei odstrzeliwać członków tej lewackiej, antyhumanistycznej i antyhumanitarnej sekty, niż biernie przyglądać się upadkowi człowieka jako istoty.
Oto będziemy mieć za niedługo legalny nazizm i komunizm - wystarczy, że będą za nimi stać "autorytety".
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/322753,aborcja-do-12-tygodnia-ciazy-sld-przedstawi-projekt.html
PS. Odnośnie komentujących moją notkę - ideologie komunizmu i nazizmu rozwinęły się nie przez oszołomów, którzy je wyznawali, ale przez konformistów w imię świętego spokoju i pseudowolności akceptujących najgorsze nawet zbrodnie!
