Krzysztof Leski Krzysztof Leski
51
BLOG

"S", czyjaś ty?

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Polityka Obserwuj notkę 51

Kolejna rocznica Sierpnia minęła spokojnie, jeśli nie liczyć drobnych kontrowersji wokół kolejnej listy odznaczonych przez Prezydenta działaczy. Aram Rybicki podniósł wszakże problem własności nazwy i znaku "Solidarności". Powiada, że powinna to być własność całego narodu. Świetny pomysł! Zgoda!

To pierwszy odruch. Za chwilę - refleksja: kto to jest "cały naród"? Jak ma sprawować prawo własności? Czy każdy obywatel może rozporządzać tym znakiem? Także w celach komercyjnych? Wszakże - nie!

To oczywiste, że do 1989 "Solidarność" nie była związkiem zawodowym, lecz czymś znacznie szerszym. Z tego punktu widzenia obecny związek nie jest i być nie może sukcesorem i jedynym właścicielem spuścizny "S". Jednak odbieranie mu nazwy - a zdaje się, że do tego zadania Aram szuka adwokatów - byłoby cokolwiek nie na miejscu.

Wystarczyłaby mi deklaracja obecnych władz "S" - i może wpisanie tego do statutu związku - że używanie loga "Solidarności" w niekomercyjnych celach jest dozwolone - prócz przypadków, powiedzmy, naruszających dobre obyczaje lub godzących w tradycję walki o wolność, co jednak musiałby stwierdzić sąd.

Nieporównanie poważniejszy problem widzę w sferze praw autorskich do wydawnictw związkowych i podziemnych. Pisałem już o tym jakiś czas temu i wciąż nie mam żadnego pomysłu, jak to sensownie rozwiązać.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (51)

Inne tematy w dziale Polityka