Media donoszą o zwrocie w sprawie Róży. Eksperci orzekli, że powinna wrócić do Matki. Jest szansa, że sąd rychło przychyli się do tej opinii - i wniosku Rzecznika Praw Dziecka. Intuicyjnie jestem oczywiście "za".
Ocenę sytuacji mąci mi jeden drobiazg. Owi "eksperci" - to pracownicy poznańskiego RODK, czyli Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego. Instytucji, doświadczenia z którą mam fatalne.
Zamiast wykładu - jeden przykład: pani z RODK diagnozuje przez sądem sytuację - w oparciu wyłącznie o rozmowę z moją ex. Ze mną nawet nie rozmawiała. Zapytana, dlaczego, odpowiada: - Bo my zazwyczaj wierzymy matkom. - Sąd nie reaguje.
Inne tematy w dziale Polityka