Sobota. Mam co robić, ale mi się nie chce. Szukam rozrywki w necie. Znalazłem sensację polityczną - przeciek z Pałacu Prezydenta, że Lech Kaczyński ma swego faworyta w parze przedstawionej mu przez KRS na prokuratora generalnego. Zdziwiłem się szalenie, bo myślałem, jak wszyscy w s24, że obaj mają szanse fifty-fity.
Dowiedziałem się, że Lady GaGa występuje na scenie, oraz że HTC wprowadza na rynek "budżetową" komórkę (tanią, znaczy), której cena nie jest jednak znana nawet w przybliżeniu. Ale będzie tania. Dowiedziałem się, że Britney Spears znów będzie brunetką, że zbliżają się studniówki i że śnieg pada.
Ale to wszystko pestka. Na portalu z grami dla dzieci znalazłem pracowicie napisaną w java skrypcie prawdziwą perełkę. Oto jej opis: Wybierz Shreka lub Fionę i klikaj jak najszybciej na ich brzuchy, aby długo bekali. Sprawdź kto wygra ten pojedynek. Sterowanie myszką.
Koty sterczą w oknie i kontemplują sypiący śnieg. Kiedyś, dawno temu, to samo robili ludzie. Dziś mają lepsze rozrywki. Quo vadis, cywylizacjo?
Inne tematy w dziale Rozmaitości