"Turcy i Żydzi zatruwają krew" - taki napis, jak donoszą media, pojawił się poprzedniej nocy na murach obozu koncentracyjnego w Mauthausen. Wg miejscowych to "zaplanowana akcja prawicowych ekstremistów". Możliwe, choć tradycyjnie wolę dać pierwszeństwo głupocie, która moim zdaniem zdecydowanie przeważa w świecie nad zorganizowanym złem.
Autor napisów sądzi chyba, że oba wspomniane narody współpracują w zadawaniu cierpień Austriakom. To o tyle zabawne, że od kilku miesięcy stosunki izraelsko-tureckie są tak złe, jak niemal nigdy dotąd. Paradoks ten polecam wszystkim zwolennikom teorii spisku i tez, że ten czy inny przejaw pozornego choćby wspólnego stanowiska dwóch partii to już "koalicja".
Kim w końcu jest "wróg mojego wroga"?
Inne tematy w dziale Polityka