Zaprawdę, wbrew przekonaniu licznych salonowiczów, wczorajsze moskiewskie obchody "Dnia Pobiedy" nie przyniosły uszczerbku polskiej polityce zagranicznej. Widoczki Miedwiediewa i Merkel z Komorowskim w tle mogą się różnie kojarzyć, ale znaczą niewiele.
Jest jednak na obrazkach z Moskwy coś naprawdę niepokojącego.

Inne tematy w dziale Polityka