Coś mi mówi, że wśród tematów dnia znajdzie się dziś tekst Wyborczej, iż Trójka Krzysztofa Skowrońskiego wypłacała fikcyjne honoraria. Chyba znam też reakcję s24: jedni zakrzykną, że to reakcja na pogłoski o możliwym powrocie Skowrona, inni ujrzą kolejny dowód malwersacji.
W jednym i drugim będzie troszkę prawdy. Zarząd PR zapewne istotnie szuka nowych argumentów przeciwko Skowronowi, więc zlecił kolejną kontrolę - ale gazetę trudno winić, że o tym pisze. Honoraria pewnie nie były całkiem w porządku z formalnego punktu widzenia. Parze dziennikarzy zarzucam jednostronność: być może napisali prawdę - ale świetnie wiedząc, że to tylko część prawdy.
Ta wiedza nie jest może powszechna, ale w środowisku dziennikarskim wszyscy wiedzą od lat, że system wynagrodzeń w mediach publicznych stał i stoi na głowie. Pensje ogromnej większości dziennikarzy są najniższe z możliwych. O życiu decydują honoraria. Od szefa zależy nie tylko ich wysokość, ale też grafik anteny lub szpigiel newsów, znalezienie się w których to warunek otrzymania kasy.
Jako rzekłem, tak było zawsze i jest nadal. Wątpię - choć pewien nie jestem - czy Krzysiek jako szef Trójki był władny to zmienić u siebie. Jeśli nie, to był w sytuacji każdego decydenta w PR i TVP, od szczebla szefa redakcji po wydawców: albo naciągnę przepisy, albo nie zdołam ludziom zapłacić.
Miałem tego pecha, że ani TVP, ani PR nigdy nie dały mi nawet części etatu. Miałem więc to szczęście, że dostawałem honoraria tylko za to, co naprawdę zrobiłem. Ale wiem, jak często to nierealne - gdy trzeba wycenić wkład w audycję kogoś, kto formalnie współautorem nie był.
Winni tej paranoi są kolejni prezesi z Woronicza i Malczewskiego, bo nie umieli tego zmienić; związki zawodowe, bo próby zmian blokowały; nawet konkurencyjne media, bo zawsze podnoszą hałas, gdy ktoś "za abonament" dostaje wyższy kontrakt.
Skowroński może ponosi część winy. Może. Ale autorzy tekstu wiedzą, że tylko część, i że taka kontrola w każdej antenie, redakcji, oddziale TVP czy PR wykazałaby mnóstwo nieprawidłowości. Nie wspomnieli o tym, co mam im za złe.
OSTATNIO RÓWNIEŻ: KONTAKT OPERACYJNY ORAZ NIE WCHODZIĆ - ZAJĘTE!
Inne tematy w dziale Polityka