Krzysztof Leski Krzysztof Leski
1877
BLOG

Kota szkoda

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Rozmaitości Obserwuj notkę 98

Mam nowy dowód, że białe może być czarne i nic się z tym zrobić nie da. Wczoraj w nocy napisałem bardzo jasno, na co się nie godzę. Dziś wspomniałem o tym ponownie. Pod obu postami - tuziny udających, że nie wiedzą, o co chodzi.

Jestem cierpliwy. Powtórzę. Użyję krótkich zdań, prostych, o stopniu komplikacji na poziomie I klasy szkoły podstawowej. Czasem będą to różnoważniki zdań. Ufam, że nie przekroczą poziomu percepcji większości.

Nikt nie jest święty. Żaden człowiek, żaden pogląd. Dyskutować wolno. A nawet trzeba. Po to jest s24. Mam na myśli dyskusję z poglądami. Dyskusję za pomocą argumentów. Najlepiej, gdy oparte są na faktach. Mogą też odwoływać się do innych opinii. Od biedy niech będzie to gołe "Nie zgadzam się".

Nie wolno atakować ad personam. Wyjaśniać ani zwalczać czyichś poglądów jego dziejami. Lub stanem psychicznym. Lub wyrazem twarzy. Lub wzrostem. Oczywiste? Niestety nie. Jakieś 75% treści s24 to ataki ad personam.

Wyjątkową podłością jest insynuacja. "X myśli inaczej niż ja, więc na pewno bije żonę". Ktoś, kogo salonowa większość dziś nie lubi, to "komunista lub agent". Ale komuś, kto dziś mówi to, co owa większość - w akta nie zaglądamy. On jest swój.

Podłość będę nazywał podłością. Dopuścił się jej bloger insynuujący Hypkiemu, że ten "studia pewnie kończył dzięki partyjnej promocji". O tym napisałem i nie da się tamtego posta odczytać inaczej.

Podłością są zatem też insynuacje, jakobym bronił wtedy poglądów Hypkiego, a tym bardziej - jakobym chciał zabronić polemiki z tymi poglądami i wprowadzić cenzurę. Tak twierdzą dwaj blogerzy - sosenkowski (wplecioną w tekst o PO) oraz niestety coryllus. Typowe: obaj nie linkują mojego posta, by nie można było łatwo sprawdzić, że piszą bzdury. Żadnego oczywiście nie nazwę trollem. Ale tu obaj postąpili podle.

Podłość jest bezpartyjna. W całej polityce, w Polsce, w s24. Ale tu ogromna większość to "prawica". Swą "prawicowość" wyraża ona dowodząc na okrągło, że białe jest czarne. Zatem Komorowski nie miał prawa łagodnie i ironicznie powątpiewać w realność zamachu na życie Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. Ale Jarosław Kaczyński ma prawo ogłaszać generalny bojkot prezydenta. Cóż mówić o prawie oplucia Hypkiego i o wrzasku, że kto podłość zwalcza, ten chce cenzury.

Odwracanie kota do góry ogonem staje się głównym nurtem polskiej polityki. Dominuje też w s24. Widzę to i będę to zwalczał. Bo kota szkoda.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Rozmaitości