ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka
2459
BLOG

Alimenty na dziecko księdza

ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka Polityka Obserwuj notkę 4

Polsat pokazał reportaż o dziewczynie (poniżej 18 lat), która ma dziecko z księdzem. Problem w tym, że ksiądz nie płaci alimentów.

Bardzo jestem ciekaw, czy reporterka w miejscowości, w której ten ksiądz był proboszczem, rzeczywiście nie usłyszała ani jednego stanowczego głosu negatywnie oceniającego fakt, że ksiądz ma dziecko i nadal swe funkcje kapłańskie pełni. Bo z tego, co pokazała w reportażu można odnieść wrażenie, że istnieje "społeczne przyzwolenie" na to, aby księża mieli dzieci.

Problemem jest tylko ustalenie, kto ma na utrzymanie dziecka łożyć. Sam ksiądz, czy na przykład cała wspólnota Kościoła lokalnego? U dominikanów, na przykład, jak wynikało z reportażu, do odpowiedzialności za utrzymanie księżego dziecka poczuwa się cały zakon.

Mam kilku znajomych księży, o których wiem, że mają dzieci. Wszyscy ostatecznie zrezygnowali z pełnienia posługi kapłańskiej. Ale pojęcia nie mam, jak rozwiązywali kwestię utrzymywania potomka zanim sami znaleźli inne niż "bycie księdzem" źródło utrzymania. A co jeśli ksiądz nie chce przestać pełnić posługi, a trafi na parafię, w której będzie miał niewielkie dochody? Hmmm. Czy wspólnota wiernych, Kościół, nie powinien wziąć na siebie odpowiedzialności za materialny los jego dziecka? A z drugiej strony, dlaczego wszyscy diecezjanie mieliby utrzymywać owoc grzechu (co do tego, że to grzech to na szczęście nikt w reportażu nie miał wątpliwości) jednego z księży? Przecież nie utrzymuje dzieci pozamałżeńskich innych członków wspólnoty...

Na środę: Dziecko za firanką

Dziennikarz, który został księdzem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka