Polskie sprawy, zwłaszcza gospodarcze, zmierzają w złym kierunku. Tak sądzi 57% badanych przez TNS OBOP. Przeciwnego zdania jest 31%.
Zestawmy te wyniki z sondażami. Kształtują się one różnie, ale często dla PO jest to mniej więcej 57%, zaś dla PiS 31%. Skąd zatem taka odwrotnie proporcjonalna zależność?
Jest kilka warunków, które muszą być spełnione, by obywatele czuli się podmiotowo we własnym państwie. Wolność słowa, wolność gospodarcza, demokratyczne wybory etc. To wiedzą wszyscy. Jednakże jest jeszcze kilka innych warunków, o których mówi się rzadko bądź wcale. Do tych warunków zaliczam względną równowagę sił społecznych (także w parlamencie), ujarzmione i kontrolowane służby specjalne oraz - moim zdaniem najważniejsza kwestia - dziennikarze i media.
Względnej równowagi sił w parlamencie nie ma i nie będzie dopóty, dopóki służby specjalne będą hasały sobie swobodnie, zaś dziennikarze i media będą na krótkim kagańcu. W konkursie na Złote Usta Salonu zwyciężył Piotr Śmiłowicz, który może z całą powagą uchodzić też za jednego z najdenniejszych dziennikarzy kraju. Dziennikarz z takim ilorazem inteligencji nie nadaje się na parkingowego, a co dopiero na tak ważną społecznie funkcję. Niestety, takich dziennikarzy jest dużo, o wiele za dużo. Nie chcę się pastwić nad innymi, albowiem część z nich ma o sobie jak najlepsze zdanie, część jest uwikłana w różne gierki dla kasy ewentualnie z innych powodów, inna część trwoni swój dar na czczą gadaninę, a pozostała (niemała) część ma wszystko gdzieś.
Zaryzykuję zatem tezę, że gdyby tajne służby (zwłaszcza postpeerelowskie) nie wpływały bezczelnie na media i dziennikarzy, PO już dzisiaj mogłaby liczyć co najwyżej na 31% poparcia. Czy to oznacza automatycznie, iż PiS mógłby liczyć na 57%? Tego nie wiem, lecz szczerze wątpię. Trudne czasy potrafią jednak promować kanalie, lecz zdarza się również, że perełkom udaje się wygrać z wieprzami. I takiej nadziei chciałbym pozostać wierny.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,7693038,OBOP__wiekszosc_Polakow___sprawy_w_kraju_ida_w_zlym.html
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka