Nie miałem szans, by być obecnym na ulicach Warszawy i oddać hołd Prezydentowi mojego państwa w trakcie przejazdu trumny z Jego ciałem do Pałacu Prezydenckiego. Skazany przeto byłem na transmisje telewizyjne. Zastanawialiśmy się z żoną, jak to wypadnie. Wypadło godnie i podniośle. Warszawa i Warszawiacy spisali się nie pierwszy raz. Dzięki Wam za to.
Przełączaliśmy kanały telewizyjne, by posłuchać opinii i komentarzy, jako że cała ceremonia trwała dość długo. W końcu uznaliśmy, że najciekawiej jest w TVP1, która nie dość, iż pokazywała co trzeba, to jeszcze w studio miała dwóch ciekawych gości, tj. Rafała Ziemkiewicza i Stanisława Janeckiego. W związku z tym czuję potrzebę skomentowania dwóch spraw.
Chyba po raz pierwszy usłyszałem tyle słów krytycznych pod adresem dziennikarzy, a którzy w przeszłości chcieli być trendy i notorycznie pokazywali Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w krzywym zwierciadle, świadomie manipulowali, kłamali bądź przemilczali zupełnie dla Niego i dla Polski istotne fakty. Dla mnie - nic odkrywczego. Sam bowiem dzisiaj napisałem o tym notkę. Zaskoczony byłem jedynie skalą negatywnych opinii na temat dziennikarskiego światka. Nie sądzę jednak, by zawodowi kłamcy z GW czy TVN (et consortes) nagle doznali metamorfozy. Najpierw przycichną, potem staną w pierwszym szeregu, a na koniec będą manipulowali po staremu.
Druga sprawa to jawna sugestia obu dziennikarzy, że jeszcze ciało Prezydenta nie wystygło, a już w warszawskich salonach zrobliło się głośno o tym, jak to niektórzy politycy przebierają nóżkami, by dostać się do dokumentów na swój temat, a które dotychczas znajdowały się w gestii Prezydenta RP. Mimo że nie padła w tej sprawie żadna inna wskazówka, wiadomo, że chodzi tu o słynny aneks do raportu z likwidacji WSI, a ciekawskim zapewne jest Bronisław Komorowski.
W moim przekonaniu te dwie kwestie dowodzą, że Polska raczej nie stanie się normalnym krajem. Prędzej dojdzie do utworzenia michnikowego Matrix-bis, niż do przewartościowania polskiej polityki. Zatem przyjdzie nam dalej płacić cenę za "pokojowe oddanie władzy przy Okrągłym Stole". Pokojowe może i tak. Tyle że czerwoni podzielili się władzą z różowymi. A gdzie pozostali? Czy ciągle będą dawali robić się w wała?
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka