Zdzisław Najder
Wyzwania na 2030
1. Wewnątrz RP
Potrzebne jest Polsce znaczące zwiększenie nakładów na edukację i naukę, za wzorem Finów, którzy tą drogą doszli do pozycji najbardziej konkurencyjnej gospodarki świata. Konieczne jest podniesienie poziomu znajomości nauk podstawowych, przede wszystkim matematyki i fizyki, które pozwoli na poprawę ogólnego poziomu przygotowania zawodowego. Mamy za mało fachowców w najnowocześniejszych gałęziach gospodarki, jak informatyka; musimy im stwarzać lepsze warunki pracy, aby powstrzymać chęć emigrowania.
W eksporcie musimy zwiększyć udział produktów wysoko przetworzonych (tak, jak to się dzieje w Niemczech czy Holandii). Dotyczy to nie tylko wyrobów maszynowych czy elektronicznych, ale również usług. Zamiast, na przykład, skłaniać do wyjazdu za granicę lekarzy i pielęgniarki, w Polsce nisko płatnych i pracujących w prymitywnych warunkach, powinniśmy rozwijać usługi medyczne dla cudzoziemców. Uczenie języków obcych jest tanie; wykorzystanie w kraju ich znajomości dla obsługi cudzoziemców powinno stanowić kuszącą alternatywę dla emigracji zarobkowej. Zamiast emigrować, sprzedawajmy polskie widoki, wczasy, usługi medyczne.
Równocześnie należy wykorzystać szczególne możliwości polskiego rolnictwa, które jest zdolne (na skutek stosunkowego zacofania) do wytwarzania żywności ekologicznej, tj. mniej naładowanej chemikaliami i mniej masowo produkowanej. Zmiany w zasadach finansowania unijnej Wspólnej Polityki Rolnej, polegające na dotowaniu uprawianego obszaru, a nie ilości produkcji, są dla nas korzystne.
2. Stosunki z zagranicą
Nasze położenie geograficzno-cywilizacyjne, które w ciągu 20 lat na pewno nie zmieni się zasadniczo, sprawia, że w interesie Polski leży maksymalna spoistość Unii Europejskiej. Musimy przekonać naszych partnerów europejskich, a przede wszystkim Niemcy i Francję (a więc w ramach Trójkąta Weimarskiego), że jesteśmy zwolennikami pogłębianej współpracy, tak politycznej i gospodarczej, jak i w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony. (Nie mam na myśli potrzeby obrony przed bezpośrednim zagrożeniem militarnym, które jest wytworem gorączkowej wyobraźni.) Do roku 2020 powinniśmy ich przekonać, że swoją niepodległą tożsamość chcemy utrwalać i rozwijać, używając więzi i instytucji unijnych.
Wtedy da się urzeczywistniać stara formuła Tadeusza Romera, że „Polska jest częścią Zachodu, a ma interesy na Wschodzie”. Te interesy to możliwie szerokie, swobodne kontakty i współpraca z Białorusią i Ukrainą, z którymi wiąże nas nie tylko nasza przeszłość, ale i niezbywalne składniki naszej tożsamości kulturowej. Silnie zakorzenieni w Unii, współpracujący z jej centralnymi państwami, będziemy mocniejszym magnesem cywilizacyjnym i wsparciem politycznym dla wschodnich sąsiadów. Zbliżenie i ewentualna integracja z UE zależą od decyzji Białorusinów i Ukraińców. Mamy obowiązek, także wobec siebie samych, wspierać ich europejskie aspiracje; na tym etapie powinniśmy im pomagać przez rozwijanie Partnerstwa Wschodniego i działania informacyjne na Białorusi.
* Zdzisław Najder, historyk literatury, światowej sławy znawca twórczości Josepha Conrada, ekspert w dziedzinie polityki zagranicznej.
TEMAT TYGODNIA,
„Kultura Liberalna” nr 100 (50/2010) z 7 grudnia 2010 r.
Inne tematy w dziale Polityka