Kultura Liberalna Kultura Liberalna
229
BLOG

KRÓL w nowym Temacie Tygodnia: Pochwała niekonsekwencji

Kultura Liberalna Kultura Liberalna Polityka Obserwuj notkę 0

Szanowni Państwo, wracamy dziś do tematu o relacji wiary i liberalizmu, który rozpoczęliśmy tydzień temu tekstami Jana Woleńskiego, Dominiki Kozłowskiej, ks. Jacka Prusaka, Stanisława Obirka, Miriam Gonczarskiej i Jerzego J. Kolarzowskiego. Dziś wracamy do postawionych wówczas pytań. Czy jest miejsce na religię w liberalizmie? Jeśli tak – to, jak dużo?

 

Marcin Król

Religia i liberalizm – pochwała niekonsekwencji

W liberalizmie zasadniczo w ogóle nie ma miejsca na wiarę, jeżeli rozumieć liberalizm w duchu Isaiaha Berlina czy Judith Shklar. Jednak o ile filozoficznie liberalizm i wszelka wiara religijna całkowicie się wykluczają, to ku zdumieniu filozofów w życiu zdarzają się sytuacje i postawy, o jakich nie śnili.

Otóż znam dobrze, a nawet intymnie i w pełni osobiście ludzi, którzy są zarazem liberalni wobec siebie i innych oraz wierzący. Czy musimy spędzać życie, zastanawiając się nad niespójnością naszych postaw? Leszek Kołakowski pochwalał niekonsekwencję, ale można nawet jej nie pochwalać – wystarczy, że jest faktem, z którym nie możemy inaczej sobie poradzić, jak tylko zaakceptować. Dlatego wiara mieści się w świecie obyczajów liberalnych, chociaż nie w świecie filozofii liberalnej.

Czy świadczy to źle o religii lub o liberalizmie? Nie sądzę. Jest wiele powodów do narzekania na Kościół, ale akurat nie ten, że nie akceptuje liberalizmu i to od co najmniej 1832 roku. Kościół nie może uznać wolności negatywnej za wartość najwyższą ani nawet za warunek realizacji innych wartości (wersja Berlina z 1992 roku). Natomiast liberalizm nie może uznać, że ktokolwiek, jakkolwiek wyobrażany ma prawo nam mówić, jak postępować. Z jednym zastrzeżeniem: aby nie naruszać wolności innych.

Pozostaje tylko kwestia, której nie mam najmniejszego zamiaru rozstrzygać, bo za głupi jestem, bym to czynił, a mianowicie, co z tej niekonsekwencji wyniknie na dłuższą metę. Ale to zostawmy Panu Bogu i dziedzicom Johna Stuarta Milla.

* Marcin Król, historyk idei.

 

TEMAT TYGODNIA,

„Kultura Liberalna” nr 103 (53/2010) z 28 grudnia 2010 r
 

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka