Polityka 26.12.2011, 23:36 KUSIAK: Apptywiści. Przyszłość cyfrowej polityki Oprócz tysięcy kompletnie niepotrzebnych przedmiotów, które dostarczyła nam cywilizacja, istnieją przedmioty-wehikuły, przedmioty zdolne przenieść nas w czasie o kilkaset albo i kilka tysięcy lat. Jeżeli na...
Polityka 25.12.2011, 22:34 KSIENIEWICZ: Co ma pingwin cesarski do równouprawnienia? Pingwiny cesarskie – jako jeden z niewielu gatunków zwierząt – naturalnie godzą role rodzicielskie. Zwierzęta te stały się symbolem równouprawnienia kobiet i mężczyzn podczas październikowej konferencji i...
Polityka 25.12.2011, 00:29 KOROLCZUK: Prywatne jest zawsze polityczne W 2010 roku premier Tusk deklarował, że „żłobki są jego obsesją” i dlatego nawet w czasach kryzysu znajdą się na nie pieniądze*. Jednak tak zwana ustawa żłobkowa, która weszła w życie na początku 2011 roku...
Polityka 24.12.2011, 01:25 KIM: Lepsze i gorsze Polki Z polską liberalną możliwością wyboru jest dobrze. W zasadzie wszystko jest w zasięgu ręki. Ale pod jednym warunkiem. W tej ręce musi być sporo pieniędzy. Pierwsze dowody widać już na etapie ciąży. Jeśli zarabiasz...
Polityka 23.12.2011, 01:24 SOŁTYSIAK: Ustawa żłobkowa: piękne intencje, brak działania Ustawa żłobkowa miała umożliwić szybki powrót matek do pracy, a także – pośrednio – skłonić Polaków do zakładania rodzin. Jej twórcy chcieli odpowiedzieć na potrzeby młodych (i nie tylko)...
Polityka 21.12.2011, 21:46 LEONOWICZ: Prawo do seksualności jak prawo do życia Polska wydaje się krajem liberalnym, gdzie większość jednostek ma prawo wyboru stylu życia, jaki im odpowiada, a nie jakiego się od nich oczekuje. I gdzie w sposób otwarty, szanujący prawa wszystkich, przekazuje się...
Polityka 21.12.2011, 09:19 SZULECKI: Obywatel Havel odchodzi Nigdy nie był politykiem. Nigdy nie chciał być politykiem. Urzeczywistniał tym samym postkomunistyczne marzenie o anty-politycznej polityce, którym podszyta jest społeczna świadomość nas, środkowoeuropejczyków....
Polityka 19.12.2011, 23:20 WAKAR: 13 grudnia Miałem wtedy dziewięć lat, skończyłem je niemal dokładnie miesiąc wcześniej. Tego dnia nie zapamiętałem wyłącznie dzięki temu, że telewizja nie nadała „Teleranka”. Owszem, zwykle oglądałem go, ale nie był to...