ladynoprofit ladynoprofit
410
BLOG

Strefa światła

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Każdy świt podpisuje nową umowę z istnieniem.
Henri Frederic Amiel

Silny wiatr wysmagał moje sny.

O poranku napoiłam krew muzyką, by dobiec do godziny, która jedynie na zegarze...

Są rzeczy znane i nieznane a pomiędzy nimi drzwi.
Wiliam Blake

Idąc na spotkanie z wciąż szalejącym wiatrem - potknęłam się o brak mych sił. Jak otworzyć drzwi, które nie są zamknięte, ale beton wiatru trzyma mnie w pułapce mej niemocy.

Jeszcze jedna próba - udało się...

A jeszcze potem - stalówka pióra  staccato w atramencie mych myśli.

Gdy nagle męskie pytanie, jak się czuję, co tam u mnie.

Od słowa do słowa i ujawniam, że łazienka w ciemnościach bo to i tamto...

Na co on:

 - To dobrze szurnięta jesteś, cała zabawa polega na tym, żeby prosić o pomoc. Zaraz podskoczę wkręcić tę  żarówkę.

Jak rzekł - tak też uczynił.

Ale co z tego, gdy okazało się, że jednak machnęłam się w wyborze gwinta...

Uspokoił, że pobiegnie do swego domu i może ma z małym.

Przyniósł 2 sztuki - na 4 miejsca w lampie - ale zawsze coś.

Po zainstalowaniu padliśmy ze śmiechu - bo żarówki kolorowe i burdelowe klimaty zapanowały w mym salonie kąpielowym:-)

Nawet za to przepraszał.

To nie problem - ostatecznie w minionych dniach kolekcja świec przy natrysku -  też wprowadzała w romantyczne strefy doznań.

Mężczyzna powinien udowodnić, że jest niezbędny, bo inaczej ryzykuje, że stanie się niepotrzebny.
Adrianne Brodeur

To nie tak, to nie tak...

Czyjaś niezbędność jest furtką do uzależnienia się lub nawet zniewolenia.

Piękno wyboru polega na tym, że nikt... nic nie musi.

Że może być i dlatego ...jest.

Niektórzy za bardzo kochają innego człowieka i stają się niewolnikami swojej miłości. Inni za bardo kochają swoich bogów i stają się się niewolnikami tej miłości. Człowiek nie
powinien nikomu podlegać. Wtedy jest wolny
.
Pearl S. Buck

Podaję łapkę w pełnej zgodzie wobec kontekstu tej myśli.

Życie nie jest dla mnie szybko wypalającą się świeczką, ale czymś w rodzaju wspaniałej pochodni, którą dano mi do potrzymania tylko na chwilę.
George Bernard Shaw

Bo może jest też tak, że to ja oświetlam płomienie świec?

A one są jedynie petentkami w oczekiwaniu na mój królewski gest - podpisania z nimi umowy współpracy - gdzie piórem jest ...zapalniczka.

Tak trudno czasem otworzyć drzwi, nawet przy braku wiatru.

Nie potrafię wołać help - ale czy stałaby się jasność w mej łazience, gdyby jednak ...nie ja...?

Gdyby gdzieś po drodze nie moje westchnienie, że jest jak jest?

Wielkie próby życiowe nie wymagają wyjątkowej mocy charakteru. Byle kto potrafi zachować się mężnie w tragicznym momencie, ale znosić z pogodą drobne przykrości codzienne – na to, doprawdy, wielkiej potrzeba tężyzny ducha.
Jean Webster

Kilka lat temu w najgorszym dla mnie momencie życia - spłynęły z mymi łzami -  strofy utkane z materii już mej bezsilności.

 

Przenieś mnie

 
Rozpięta pomiędzy lękiem i lękiem
Na bezskrzydłych ramionach
Szepcę  modlitwę cichszą niż  myśl
 
 
By ktoś  przeniósł
Tak po prostu
Przez próg gniewu
Niesłusznie gniewnego
 
Ty co w górze
Zapewne znudzony
Złą  ciągłością
Białych nocy
 
Znajdź  mnie troską
Należną  bezsilnym
Ufnym ale już
Po kres zmęczonym
 
Nie proszę  o wiele
Manną  z nieba sypnij
Tym co bardziej niż  ja
Nie chcę  prostej drogi
Forteli kradnących godność
Nie zmarnotrawiłam
Gościny sutej nie będzie
 
Tak tęskno do oddechu
Lekkiego jak wolności
Lektyka dla prawych
 
Każda myśl zamienia się
We wrogiego sępa
Nad padliną  spokoju
 
Chcę  gołębi lotu
Radości skowronków
Nad moim czołem
Klucz tworzących
 
Przenieś  mnie
Na drugi brzeg
Wyrwany z mego
Pola widzenia
Obejmę  ramieniem
Przywrę  do piersi
Zamknę  oczy
Na wypadek
Gdy jednak
Skonam

 

Zostałam wtedy wysłuchana.

W rewanżu nie gaszę światła w sobie samej.

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości