"Wgląd we wnętrze współczesnego mężczyzny daje obraz złożony. Najstarsza warstwa geologiczna składa się z pni próchniejącego patriarchalnego porządku. Między nimi walają się wykroty lokalnych wizji bycia mężczyzną. Pośrodku kwitnie cyprys bon vivanta, na czasie w każdej epoce. Dopiero na tym wszystkim kłębi się powój dzisiejszych komplikacji, czyli facet, który przetnie pępowinę, odbierze dziecko z przedszkola i ma bóle brzucha w tym samym czasie co żona menstruację." Grażyna Plebanek
Dość czarna wizja, co nie znaczy że nieprawdziwa. Na pewno jednak nie jest pełna.
Próby zdefiniowania męskości zawsze będą się rozbijać o smaki poszczególnych kobiet.
Ileż to razy na babskimi pogaduchami unosil się dym nieporozumień akcentowanych głośnym:
- No co ty, taki to w żadnym razie!
Bo dla jednych będzie szczęściem niewysłowionym partner a la działanie neuronów lustrzanych - ona ma dni klątwy Ewy, on zwija się z bólu.
Ona kocha pomidorową, on - że życie bez pomidorowej to nie życie.
Pewną grupę pań, i chyba tę większą - frustruje, gdy mężczyzna nie robi za jej wierny cień.
Wakacje osobno? Never. Szybciej rozwód.
Istnieją też takie kobiety, dla których miłość pomyka przez pory roku na oktanach tęsknoty. W wymiarze godzin, dni etc.
Tak dzieje się tam, gdzie dla dwojga przestrzeń, tlen ma kolosalne znaczenie.
"Wędrówka ku męskości odciąga mężczyznę od kobiety, aby mógł potem do niej wrócić. Wychodzi, by znaleźć swoją siłę, i wraca, by ją oferować. Burzy mury wieży, w której zamknął ją swoimi słowami i uczynkami. Odpowiada na najgłębsze pytanie jej serca na tysiące sposobów: "Tak, jesteś cudowna. Tak, jest taki jeden, który będzie o ciebie walczył." Ale ponieważ większość mężczyzn jeszcze nie stoczyła swoich bitew, większość kobiet nadal tkwi w swoich wieżach.” John Eldredge /z: Dzikie Serce. Tęsknoty męskiej duszy/.
Przytulić do piersi głowę strudzonego wojownika - to dokument zrozumienia topografii jego męskiego świata.
To nie ograbia kobiecości, to ją intensyfikuje.
Kobiecość nie koroduje od oręża, militariów.
Kobiecości nie rugują pasje, też te kulturowo męskie.
Bo dziewczyna może lufowo przeładować broń, z wdziękiem i erotyzmem w mowie ciała.
Kobiecość i akobiecość różni - sposób.
Nie okoliczności, nie wiedza czy sprawność.
Sposób w jaki promuje swoją kobiecość.
Nieświadomie.
Bo świadomość manifestuje jedno - zadaniowe sztukowanie deficytów.
Tylko że kobiecość to nie narzędzie, a osocze.
Jeśli zapytano by mnie, w czym realizuje się rasowa męskość - zapodałabym kilka przykładów, ale najstotniejszy to ten, w którym mężczyzna autorsko redefiniuje świat, życie, okoliczności...także samego siebie.
Gdy wlasne blędy bierze na warsztat analitycznego uwolnienia się od nich.
Fakt - to jest trudne...ale mieć szczęście bycia świadkiem takiego procesu - to skrawek mentalnego raju.
"Ja to wiem i być może z tego powodu nie toleruję duchowej tandety albo intelektualnej biedy wyrażającej się: rozczulaniem się na sobą, szukaniem zbawiciela w życiu i oczekiwaniem na podejrzane zbawienie w zamian za spełnianie procedurek. Jeśli to ma być miłością, to znaczy tylko, że w edenie tychże dusz żadnego bogactwa, a w szczególności duchowego, nie znajdziemy i trzeba spieprzać w podskokach w innym kierunku, bo jak ktoś już nam wyśpiewał: "Niebo, to dobre miejsce dla naiwnych".
W naszym życiu większość napięć bierze się z tego, że nad nimi nie panujemy lub że chcemy je napisać na czysto. A życie jest pisane na brudno.
Wmówiono nam, że jak masz poczucie winy, to nie jest to poczucie winy tylko miłość. Jak masz poczucie obowiązku, to nie jest to poczucie obowiązku, tylko miłość. Jak masz poczucie litości, to nie jest to poczucie litości - to miłość. Mój związek był zbudowany na poczuciu obowiązku, poczuciu winy, poczuciu litości." Robert Krool
Refleksja mężczyzny, który pomylił się, przegrał jakąś cześć życia. Można mnożyć kolejne proby, ale bez zrozumienia retrospektywy porażki, na liczniku kolejnych lat pojawią się najcześciej przegrane.
A skąd w tytule jeansy?
Banalna sprawa.
W niczym tak męsko i seksownie mężczyzna nie prezentuje się jak w jeansach.
To tylko moje zdanie. Ale moje!
Włóż je...to porozmawiamy:o)))
Inne tematy w dziale Rozmaitości