ladynoprofit ladynoprofit
1671
BLOG

SZCZĘŚCIE SALONU 24

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 6

"Przemoc jest ostatnią ostoją ludzi niekompetentnych." (Salvor Hardin/Isaac Asimov)

Bywa, że zdarza nam się czuć królami świata. I nie ma znaczenia, czy stoi za tym uzasadnienie, czy to nasze subiektywne odczucie.

Bo i ze szczęściem jest tak jak z posikaniem się. Niby ktoś zauważy, ale to tylko my czujemy ciepło;o)

Czy tak często krytykowany Salon 24, analizowany w tę czy w tamtą, może być ogrodem niewysłowionego szczęścia?

Tak po prawdzie trudno wszystkich macać, kto ma ciepło... a kto nie:o)

Z drugiej strony nikt z nas nie loguje się tutaj, by cierpieć.

Bo nawet jeśli ból, to dla tego jego rodzaju, który kończy się rozkoszą.

Przemoc werbalna zdecydowanie wiedzie prym. I tu by się wszystko zgadzało w równaniu zawartym w cytacie.

Szybcy i wściekli w nominowaniu  innych na głupków,  zdradzają największe deficyty.

Nie archiwizuję komentarzy, oprócz jednego.

Bo było to mistrzostwo  świata.

Zapodaję bez żadnej korekty, czy mej ingerencji.

@Michaello
Jak sie uz do te j oty nie wtpomal tu jue-z mi to nir$egrie.
Ku
tod idys zaitresal nnie pzrzlizzatorzmiMysle ze czyms takim mozn obzwladnci cdkoxekz i wtedy markoax sledztwi, ze zzbik sie sam0

pzr wmecnz ide dpzc zdezydoxnie.

/Ocenzurowany nick/ 215 9315 | 07.08.2011 00:53

Wykasowałam jedynie nick, bo wpis ma być o szczęśliwości salonowej -  a nie o znęcaniu się.

A propos...niedawno tu trafiłam na słowa, jaką daje rozkosz znęcanie się nad innymi.

Jako żywo posmutniałam.  Gdyż wyszła dramatyczna prawda - jakże jednak mało wiem o ...rozkoszy....

Mylą się Ci, którzy odbiorą ten wpis jako czepialstwo, malkontenctwo etc.

Z definicji jest on o królach  - jeśli nie życia..to Salonu 24.

Rozpoznać ich nietrudno. Dumne uniesione czoła, arbitralne cięgi, dystrybucja masek z " Milczenia owiec".

I tu się zatrzymam...

Też dlatego, że królowie często całują lodowate dno.../vide: obrazek i finał historii/.

Jest wielu, którym nie jest aż tak ciepło.

Nie wbijają się w  górę lodową arogancji, ani nie spacerują na szczudłach Ego.

Są nadzwyczaj spokojni, może nawet łatwo ich przeoczyć....Nie walczą,  nie histeryzują - bo są kompetentni.

Za paskiem od jeansów metaliczny chlód broni. Naładowanej, ale zabezpieczonej.

Nie  są snajperami, ale osiągi strzelnicze mają więcej niż znakomite. I tylko gorąca modlitwa o obrażenia...postpostrzałowe.

Moim skromnym zdaniem powinni zarejestrować swoją broń.

Bo wiemy czym jest broń i jakie skutki niesie jej użycie.

Nie nie wskażę po nickach...bo nie muszę. Na tym rybka.

Zostaje tylko mój kobiecy apel: zarejestrujcie swój... Intelekt...

Tak jak rejestruje się broń...

:o)))))

 

Zobacz galerię zdjęć:

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości