,, Czasem odkrywamy pełni dumy jakiś dziewiczy ląd myśli. Ale w końcu widzimy gdzieś w lesie opakowanie środka antykoncepcyjnego." Stanisław Jerzy Lec
Ale to przecież nic. Anty-koncepcyjne.. czyli pokryte patyną uciechy, ale bezowocne.
To każdy potrafi, choć nie zawsze ma okazję.
Że wszystko już było?
Zrodziliśmy się z dotyku, ale czy to odebrało całą symfonię przeżyć, gdy pierwszy dotyk wydobył nas z niewinności?
Mniej lub bardziej udanie wznosimy metropolie własnej dorosłości. Jakieś mosty, inne spalone..Frontowe wejścia, tajemne korytarze.
Szeregujemy myśli, przed innym bronimy się - choć jaźń uporczywie wraca jak język do ubytku w zębie.
,, Nie brak dowodów na to, że im bardziej staramy się strofować naszą wyobraźnię, tym bardziej bawi się ona atakowaniem tych miejsc naszej zbroi, które świadomie czy nieświadomie zostawiliśmy bez osłony. " José Saramago
Sukcesy w ramkach wspomnień, porażki pod ruchomą klepką w podłodze.
Przysięgamy, podpisujemy...drobny druczek życia i tak zadrwi w obliczonej przez siebie chwili. Pilnujemy prawości swej, by się nie garbiła - a grzeszność pewnym krokiem bezczelnie poklepuje po ramieniu.
Zameldowani w swych wyborach i tak podróżujemy astralnie na jawie. Monitoring postronnych z martwą, rozbitą kamera.
"Świat łamie każdego i potem niektórzy są jeszcze mocniejsi w miejscach złamania. Ale takich, co nie dają się złamać, świat zabija.” Ernest Hemingway
Ernest wyręczył świat.
Mocniejsi, ale złamania bolą przy zmianie aury w oknach duszy.
Nie zawsze wiemy, czy przeżyliśmy złamanie.
Lustro o poranku podbija kartę istnienia, ale czy na pewno?
I taka chwila, bez proroctw, czy łamania w krzyżu - przebudzenie- czasem takie z liścia.
Pomiędzy nową jakością oddechu, wyostrzonym obrazem wstyd i żal, ze sen bez samorozpozniania.
Metryka nie ma znaczenia - na nowo uczymy się chodzić. Bez ogłoszenia w prasie, że ponownie tak...
,,Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Abstynenci lub smakosze też dają radę. Pragmatyka selekcji, bo nie redukcji.
Pomykamy przez autostrady dni na automacie lub manualnej.
W formule unplugged, lub z piecem w organach.
Wszystko już było?
"Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa. " André Gide
A przecież nowe spojrzenie na znany krajobraz.
A przecież zakurzone czucie, zaczyna pulsować ...bo coś...choć wszystko już było.
Zużyte prezerwatywy doświadczeń pokoleń bez celnika uprawnień, by nie puścić nas dalej.
A rezygnacje z dróg z notarialną pieczęcią cichej podróży po nich.
Inne tematy w dziale Rozmaitości