Marek
Marek
ladynoprofit ladynoprofit
484
BLOG

BEZWZGLĘDNY LOS..

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Pisałam o Nim tu na blogu kilka dni temu...

Nawiązał do mej wypowiedzi o człowieczeństwie, pysze...

Głosy wielu osób, ale on do mnie: "wyczerpałaś temat...."

Zaintrygowal mnie, przewertowałam inne jego refleksje.

Dyskurs o różnicach, człowieczenstwie zamyka jego graficzny uśmiech...

I dziś szokująca wiadomość....

"Marek Bajson (...) zginął w sobotę nad ranem  w wypadku samochodowym.
Według informacji przekazanych przez policję do wypadku doszło w sobotę, około o godz. 1:35 nad ranem, w okolicy lotniska O’Hare w Chicago. Marek Bajson został uderzony przez samochód, za kierownicą którego siedziała 21-letnia kobieta, próbująca uniknąc zderzenia z innym samochodem. W czasie manewru gwałtownie skręciła na prawo śmiertelnie potrącając Marka."

Przecież nie znaliśmy się.

Muśnięcie dialogowe, w którym jako jedyny dał sygnał, że bliskie mu jest moje czucie, priorytety.

Pomyślałam wtedy - miło zetknąć się z pokrewnymi duszami.

Po przebudzeniu, następnego dnia - znalazłam Jego kolejne słowa do mnie.

Nie napiszę obcy - choć żadna to znajomość.

Musnęliśmy się jedynie myślą...

A boli jak cholera i strasznie płaczę...

Gdyby wtedy nie napisał do mnie - nie byłoby bólu, łez...

A jednak dobrze się stało, że było mi dane poznać piękno Jego czucia...

Marku - niech dobry Bóg rozpozna Ciebie w Tobie i przytuli...

 

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości